Obudź w sobie kreatywność, załóż własną firmę

Kreatywność, umiejętność przewidywania to tylko niektóre z cech, które powinna posiadać przedsiębiorcza kobieta. Malwina Puchalska, psycholog z Centrum Promocji i Rozwoju Ekspresja podpowiada jak pokierować swoją kariera zawodową, aby w pewnym momencie odważyć się i założyć własną firmę.

Myślę, że każda z nas, chociaż raz w życiu, zatęskniła za tym, aby być sobie sterem i okrętem na polu zawodowym. Jednak nie każda ma predyspozycje do tego, aby założyć własną firmę. Jakie cechy trzeba posiadać, aby w ogóle myśleć o swojej firmie?

Samodzielność i niezależność to wartości coraz częściej wskazywane przez kobiety, jako bardzo ważne, wręcz priorytetowe w ich hierarchiach wartości. Mówiąc o niezależności, nie mam na myśli samowystarczalności, czy bycia singielką. Kobiety, z którymi pracuję na warsztatach, najczęściej definiują niezależność jako możliwość samorealizowania się w pracy, sensownego działania i otrzymywania za nie równie sensownego wynagrodzenia.

Niezależność, czy to wystarczy, aby przejść na swoje?

Chęć bycia niezależnym nie wystarczy aby odnieść sukces jako właściciel firmy. Oprócz wartości i potrzeb, które nami kierują ważne są także nasze umiejętności psychospołeczne i pewne predyspozycje intelektualne. Wśród najważniejszych wymieniłabym umiejętność organizacji pracy własnej, bo właścicielowi firmy nikt nie wyznaczy obowiązków ani terminów. Pracując na własny rachunek musimy samodzielnie ustalać cele zawodowe. Wiedzieć, co chcemy osiągnąć za tydzień, miesiąc rok oraz umieć przełożyć to na konkretny plan i codzienne zadania do wykonania. Kreatywność to kolejna ważna umiejętność przydatna na etapie zakładania, jak i prowadzenia firmy. Efektem kreatywnego myślenia może być świetny pomysł na biznes, a na dalszych etapach działania nieustanne modyfikowanie, ulepszanie n produktów czy usług. Jeśli myślimy o zatrudnianiu pracowników niezbędne okażą się umiejętności przywódcze, czyli zdolność do motywowania i inspirowania pracowników. Urodzeni liderzy w naturalny sposób budują swój autorytet i potrafią wpływać na swych podwładnych. Osoby mniej przebojowe i lepiej czujące się w grupie będą miały utrudnione zadanie. Natomiast dobra nowina jest taka, że umiejętności przywódcze możemy rozwijać poprzez udział w odpowiednich szkolenia lub indywidualną pracę z coachem.

Dyscyplina, punktualność, dokładność, przewidywalność, umiejętność liczenia i kalkulacji - czy to wystarczy aby założyć własną firmę?

Dobre zorganizowanie i umiejętności analitycznego myślenia mogą nam dużo ułatwić przy zakładaniu firmy. Zanim zarejestrujemy działalność warto przygotować odpowiedni biznes plan, zanalizować obecną sytuację na rynku, zastanowić się nad szansami i zagrożeniami dla firmy oraz przygotować budżet. Dokładność i odpowiednio wykonane kalkulacje mogą zaoszczędzić nam nie tylko finansowych kłopotów, ale i stresu związanego z niepewnością co do przyszłości firmy. Jeśli jednak umiejętności analityczne nie są naszą mocną stroną, nie musimy rezygnować z bycia przedsiębiorcą. Zawsze możemy skorzystać z usług doradców i konsultantów biznesowych, którzy pomogą nam z obliczeniami. Usługi te mogą być komercyjne, jak i bezpłatne, jeśli np. korzystamy z programów unijnych wspierających przedsiębiorczość.

Podobno najważniejsze nie są pieniądze, a pomysł na firmę?

Pieniądze są ważne, ale nie ważniejsze od pomysłu. Mając innowacyjny i dobry pomysł mamy szanse na znalezienie inwestorów. W Stanach Zjednoczonych bardzo popularne jest pojęcie Anioła Biznesu, czyli zamożnej osoby, która wspiera finansowo początkującego przedsiębiorcę, licząc na zwrot swych inwestycji w przeciągu kilku lat. Niektórzy Aniołowie Biznesu, oprócz pieniędzmi, z chęcią dzielą się swą wiedzą, doświadczeniem i kontaktami. Są to osoby, które same osiągnęły sukces i teraz z pasją poświęcają się odkrywaniu i rozwijaniu przedsiębiorczych talentów. Także w Polsce coraz popularniejsze są programy wspierające przedsiębiorców, mających dobry pomysł i silną motywacje, ale brak własnych funduszy na rozpoczęcie działalności. Coraz więcej z tych programów jest skierowanych stricte do kobiet np. konkurs Darboven Idee Grant, w którym najlepszy i innowacyjny pomysły na biznes ma szanse otrzymać aż 100.000 złotych bezzwrotnej dotacji. Pieniądze na własną działalność możemy uzyskać również z programów unijnych. Znam kilka kobiet, które miały świetne pomysły na firmę, obmyśliły równie dobre biznes plany i uzyskały dotację na założenie działalności. O ich sukcesie świadczy nie tylko to, że założyły firmę, ale że po kilku latach wciąż je prowadzą i rozwijają. Polki są coraz lepiej wykształcone, nie brakuje im również przebojowości, kreatywności i odwagi do prowadzenia firmy. Często jednym problemem może być właśnie brak własnych funduszy. Należy wówczas szukać odpowiednich programów, brać udział w konkursach i nie zniechęcać tak szybko, jeśli od razu nie pozyskamy dotacji. Dobry pomysł i silna motywacja może okazać się kluczem do sukcesu.

Czy rzeczywiście dobry pomysł wystarczy, aby wystartować i odnieść sukces na rynku?

Jak już wspomniałam, dobry pomysł jest bardzo ważny, może być nawet połową naszego sukcesu. Wszyscy znamy jednak przykłady sytuacji, gdy ktoś miał genialny pomysł, ale to nie wystarczyło by osiągnąć sukces. Do takich spektakularnych przykładów należy afera z Facebookiem, ukazana m.in. w filmie Davida Finchera "The Social Network". Bracia Winklevoss z Harvardu twierdzą, że Mark Zuckerberg ukradł ich pomysł na serwis społecznościowy, jakim jest właśnie Facebook. Sprawa zakończyła się ugodą i sporym odszkodowaniem dla Winklevossów. Można się jednak zastanawiać czego zabrakło braciom, a co takiego miał Zuckerberg, który w 2008 został najmłodszym miliarderem na świecie? Pierwotny pomysł braci dotyczył stworzenia serwisu Harvard Connection, który był dedykowany wyłącznie studentom tego uniwersytetu. Mark Zucerberg miał za to wizję stworzenie czegoś znacznie większego. Zdolności programistyczne, połączone z wizją, sprytem i bezkompromisowością przyniosły mu sukces finansowy. Winklevossom zabrało natomiast przebojowości, rozmachu w swych działaniach i silnego ukierunkowania na sukces. Nie pochwalam zupełnie strategii Zuceberga, chciałabym jednak zaznaczyć, że odwaga i wiara we własne pomysły jest bardzo istotna.

Kreatywność, bez niej nie jesteśmy w stanie ruszyć z miejsca. Czy można jej się nauczyć?

Kreatywność to zdolność myślenia w nieschematyczny sposób, generowania oryginalnych pomysłów i rozwijania problemów w niekonwencjonalny sposób. Kreatywność nazywana jest również umiejętnością twórczego myślenia i tak jak każdą zdolność możemy ją rozwijać. Według prof. Edwarda Nęcki, autorytetu w dziedzinie psychologii twórczości w Polsce, na myślenie twórcze składają się konkretne operacje umysłowe jak np. abstrahowanie, myślenie przez skojarzenia, stosowania analogii, metafory. Wszystkie te operacje można rozwijać poprzez odpowiednie ćwiczenia i udział w treningach twórczości.

Kreatywność możemy rozwijać także poprzez pielęgnowanie swych pasji, angażowanie się w twórcze działania. Na Festiwalu PROGRESSteron w Trójmieście zawsze staramy się wprowadzać zajęcia, które obudzą w kobietach chęć tworzenia, odkryją ich talenty i zainspirują do dalszego rozwoju. Podczas zakończonej niedawno edycji w Sopocie odbyły się m.in. zajęcia ceramiczne, malowania kolaży, rysowania komiksów. Gdy urzeczywistniamy wrodzoną nam chęć tworzenia, czujemy niesamowite połączenie energii, spokoju i możemy być pewne, że rozwijamy swą kreatywność, która przydatna jest także w biznesie.

Eksperci uważają, że szanse na własny biznes mają osoby kreatywne i zaradne. A co jeśli tacy nie jesteśmy? Jaką pracę należy nad sobą wykonać, aby uwierzyć w siebie i we własne możliwości?

Zdecydowanie polecam udział w treningach twórczości, gdzie pod okiem trenera odkrywamy i rozwijamy twórcze zdolności, uczymy się myśleć nieschematycznie, przełamujemy opór przed dzieleniem się swymi oryginalnymi ideami. Pracując w grupie uczymy się także przestrzegać zasad wspierających kreatywność jak np. otwartość na nowość, różnorodność, akceptowanie swoich i cudzych pomysłów. Moją ulubioną zasadą panującą na treningach twórczości jest zasada "irracjonalnej racjonalności". Oznacza to, że mamy prawo, a nawet obowiązek korzystać ze swych subiektywnych odczuć, preferencji, kierować się intuicją i wspierać emocjami. Na twórczość nie ma algorytmu, matematycznego wzoru, dlatego cenne jest nasze osobiste doświadczenie, to co spowoduje, że nasz pomysł będzie oryginalny, jedyny w swoim rodzaju. Jest to niezwykle kobieca zasada. Zauważyłam, że większości kobiet podczas treningów z radością przyjmuje i przestrzega prawa "irracjonalnej racjonalności". Istnieją również techniki twórczego rozwiązywania problemów, po odpowiedniej intelektualnej rozgrzewce, możemy je z powodzeniem stosować, by tworzyć niebanalne pomysły. Taką techniką jest popularna "burza mózgów", składająca się z dwóch etapów - fazy światła zielonego, gdzie w zespole np. sześcioosobowym generujemy jak największą ilość różnorodnych pomysłów, a następnie z fazy światła czerwonego, w której oceniamy wszystkie pomysły według stopnia nowości i pożyteczność. Oczywiście najbardziej cenne są te pomysły, które mają szanse zostać urzeczywistnione. I tak też jest z pomysłem na biznes. Dodatkową korzyścią z rozwijania twórczego potencjału jest wzmocnienie poczucia własnej wartości. Uczestnicy treningów odkrywają u siebie nieznane dotąd talenty, np. znakomitą umiejętność myślenia poprzez analogie, zmniejszają samokrytycyzm i autocenzurę wobec własnych pomysłów, uczą się wyrażania siebie i swobodnej ekspresji swych myśli.

Jak patrzeć na świat i otaczającą nas rzeczywistość, aby dostrzec to czego inni nie dostrzegają?

Wszyscy byliśmy kiedyś dziećmi, z ciekawością i zachwytem przyglądaliśmy się otaczającej nas rzeczywistości. Potrafiliśmy zamęczać rodziców setką pytań, z autentycznym zainteresowaniem dociekać np. dlaczego niebo jest niebieskie, a trawa jest zielona. W dalszych etapach naszego rozwoju, często zapominamy o ćwiczeniu myślenia pytajnego, które prowadzi nie tylko do odkrywania prawdy, ale i wymyślania nowych wynalazków. Zadawanie pytań to prosty sposób na pobudzanie kreatywności. Pytając o to, co można zmienić lub ulepszyć możemy wpaść na genialne pomysły. Jednym z ćwiczeń, które wprowadzam podczas treningu twórczości jest "niewynalezione wynalazki". Polega ono najpierw na zadaniu sobie pytania: "co mi przeszkadza w codziennych przedmiotach, czego im jeszcze brakuje?". Następnie uczestnicy generują pomysły i zapisują swoje wynalazki, przy czym nie przejmują się ograniczeniami, pozwalają sobie na swobodne fantazjowanie wymyślając m.in. maść na porost zębów, czy jak jeden ze studentów medycyny soczewki, w którym możemy "zoomować" obraz. Pomysł ten zrodził się potrzeby ściągania z mikroskopijnych ściąg. Nie wszystkie wynalazki zostaną wprowadzone w życie, jednak dzięki ćwiczeniu zwiększamy kreatywność i umiejętność generowania wielu rozwiązań. Umiejętność innowacyjnego i kreatywnego myślenia jest niezbędna na etapie tworzenia samego modelu biznesu, kreowania wizerunku firmy, ale także później, kiedy pojawiają się pierwsze przeszkody. Czy może Pani wytłumaczyć co to właściwie oznacza myśleć kreatywne?

Kreatywność w biznesie rzeczywiście rozpoczyna się już na początku naszej działalności. Kreatywność rodzi pomysły, scala zespół, pomaga stworzyć jasną i ambitną wizję przyszłości. Gdy mamy już gotowe produkty, czy usługi, kreatywność pomoże nam znaleźć sposoby wejścia na rynek, rozreklamować firmę i dotrzeć do odpowiedniej grupy odbiorców. Dzięki otwartości na nowość, oryginalnym pomysłom będziemy mogli wciąż ulepszać przedmiot naszej działalności i nie zostaniemy w tyle za konkurencją. Kreatywne myślenie w biznesie będzie pomocne także wtedy gdy pojawią się pierwsze problemy. Znając techniki twórczego rozwiązywania problemów, postaramy się przełamywać trudności w nowy, ale i skuteczny sposób. To, że innym firmom się nie udaje, nie oznacza, że i my sobie nie poradzimy. Może należy zmienić schemat? Pokonać ograniczenia myślenia, które blokują oryginalne pomysły? Organizacje, które wspierają kreatywność swych pracowników wyróżniają się nie tylko konkurencyjną ofertą, są to także firmy, dla których ludzie chcą pracować i które w konsekwencji przyciągają najlepszych specjalistów.

Biznes wyjątkowy i w swojej kategorii najlepszy - wielu z nas pomyśli, że w dzisiejszych czasach, przy tak dużej konkurencji, to nie możliwe. Zgodzi się z tym Pani?

Konkurencje możemy odbierać nie tylko jako zagrożenia, ale także jako motywator to ciągłych zmian i rozwoju firmy. Na rynku jest wiele podobnych do siebie firm, jednak są i takie które dbają o to by zawsze być o krok przed konkurentami ze swymi produktami, czy usługami. Przykładem może być amerykańska firma Apple Inc., wciąż poszerzająca swój asortyment o nowoczesne, odpowiadające na coraz to większe potrzeby użytkowników produkty jak iPody, iPhone'y czy IPady. Apple swój sukces zawdzięcza także unikalnemu w swej klasie dizajnowi: charakterystyczna biała, minimalistyczna obudowa z nadgryzionym jabłkiem jako logo. Inny przykład, z polskiego podwórka, to firma IVONA Software, producent syntezatorów mowy. Tajemnicą sukcesu firmy jest innowacyjny pomysł i znalezienie wszechstronnego zastosowania dla produktu. Syntezatory IVONA są wykorzystywane m.in. w biznesie, telekomunikacji oraz w rehabilitacji niewidomych i słabo widzących. Biznes wyjątkowy i w swej kategorii najlepszy nie musi dotyczyć tylko nowych technologii. Jeśli firmę prowadzimy z pasją, zgodnie z własnymi wartościami to będzie to biznes wyjątkowy. Jedną z takich firm jest Avocado - vegan catering. Firm, która jako jedyna w Trójmieście, jedna z nielicznych w Polsce, prowadzi wegański catering (nie mylić z wegetariańskim). Właściciele firmy to sympatyczna para wegan, którzy przygotowują przepyszne jedzenie, równocześnie udzielają się w fundacjach i akcjach wspierających ochronę praw zwierząt. Z przyjemnością dzielą się swymi przepisami i zachęcają do zdrowego trybu życia. Nie nastawiając się wyłącznie na zysk, udało im się zgromadzić nie tylko wielu fanów na Facebooku, ale i stałych, lojalnych klientów. Sama również doświadczyłam, ile satysfakcji daje praca z pasją przy oryginalnym pomyśle. Wraz z koleżanką Aleksandrą Hamerską organizuję m.in. projekt "Kobiety na morzu". Jest to rejs promem do Szwecji i z powrotem przygotowany specjalnie z myślą o kobietach. Podczas morskiej podróży odbywają się zajęcia dla ciała i ducha, np. spotkanie ze stylistką i trening antystresowy. Dzięki temu, że warsztaty są na morzu, kobiety potrafią się zrelaksować i dobrze bawić, zostawiając wszystkie troski i obowiązki na lądzie. Biznes wyjątkowy i w swojej kategorii najlepszy to biznes prowadzony z pomysłem, nastawiony na ciągły rozwój i doskonalenie. Jeśli dodatkowo jest prowadzony przez pasjonatów to ma ogromne szanse na sukces.

Malwina Puchalska : psycholożka, trenerka, współorganizatorka Festiwalu PROGRESSteron w Trójmieście i projektu "Kobiety na morzu". Współpracuje z Szkołą Wyższą Psychologii Społecznej, gdzie prowadzi zajęcia wspierające młodzież w planowaniu kariery zawodowej. Współpracuje z Ośrodkiem rozwoju Osobistego Kobiet Dojrzewalnia Róż.

O warsztatach, technikach rozwoju osobistego szukaj na stronie Dojrzewalni Róż .

Czy odważyłybyście rzucić pracę i założyć własny biznes? A może już Wam się to udało?

Więcej o: