Chińska medycyna zaleca, aby na gimnastykę, najlepiej kiedy jest to Tai chi, znaleźć czas przed piąta nad ranem. Pomimo tego że dla większości z nas jest to środek nocy, warto się przełamać. Tylko bardzo wczesnym rankiem płuca nie są zmęczone, pracują bez zarzutów, na najwyższych obrotach i dlatego w tym czasie ćwiczenia oddechowe przynoszą zbawienne skutki. Mistrzowie Tai chi kładą nacisk nie tylko na prawidłowe wykonywanie ćwiczeń, ale również na sposób oddychania. Prawidłowy oddech poprawia wydolność fizyczną. Osoby oddychające przeponowo nie tylko są sprawniejsze fizycznie, ale również dłużej żyją.
Najlepszy czas na miłość fizyczną to wschód słońca. Brytyjscy naukowcy w tekście opublikowanym w "British Medical Journal" uważają, że pierwsze promienie wschodzącego słońca powodują, że ludzki organizm zaczyna produkować więcej testosteronu, hormonu, który, zarówno w przypadku mężczyzn jak i kobiet, jest odpowiedzialny za pożądanie. Z kolei według rosyjskich uczonych z Nowosybirska światło dzienne stymuluje pracę podwzgórza, które jest m.in. ośrodkiem preferencji seksualnych w mózgu. U mężczyzn reguluje ono przepływ hormonów w taki sposób, żeby zapewnić utrzymanie stałego ich poziomu. U kobiet podwzgórze reaguje na wysoki poziom hormonu powodując dalsze jego wydzielanie.
Dietetycy wciąż namawiają, aby odżywiać się zgodnie z tradycyjnym powiedzeniem: śniadanie powinniśmy jeść jak król, obiad jak książę, a kolację jak żebrak. Poranny posiłek dostarcza energii, której potrzebujemy do sprostania obowiązkom i wyzwaniom dnia. Ominięcie śniadania sprawia, że umysł nie pracuje prawidłowo, szybciej męczymy się, stajemy się poirytowani i mamy złe samopoczucie. Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia i powinno zawierać 40 proc. udziału kalorycznego w codziennej diecie. Poranny posiłek pobudza do działania, dodaje energii, zwiększa koncentrację. Pomijanie śniadań bardzo często jest przyczyną nadwagi. Osoby które codziennie jedzą pożywne śniadania rzadziej mają problemy z dodatkowymi kilogramami niż te, które ich nie spożywają. Organizm, aby rozpocząć dzień, potrzebuje dawki energii. Kiedy pomijamy śniadanie narastający głód powoduje napad obżarstwa i tycie.
Przed południem, kiedy umysł jest jeszcze wypoczęty, najszybciej i najlepiej się koncentrujemy. To czas, w którym powinniśmy podejmować ważne decyzje i koncentrować się na najtrudniejszych elementach pracy.
Popołudniowa drzemka czy sjestę to niestety przywilej tylko wybranych lub społeczeństw południa. Tymczasem poobiedni odpoczynek to same zalety. Po obiedzie spada koncentracja, odczuwamy już pierwsze oznaki zmęczenia, stajemy się senni, znużeni. O 20 proc. spada produktywność, wątroba zatrzymuje glikogen stanowiący paliwo napędowe dla mięśni. Nie wolno zapominać, że aktywność dorosłego człowieka podczas doby ma dwa minima. Jedno pojawia wczesnym popołudniem, między godziną 13.00 a 15.00, w tym czasie następuje obniżenie sprawności fizycznej i umysłowej, a drugie późnym wieczorem, około 23.00, kiedy organizm jest gotowy do snu. Niestety nie wszyscy dzisiaj możemy pozwolić sobie na poobiednią drzemkę, bo większość z nas jest o tej porze w pracy. Tymczasem sjesta jest naturalną potrzebą organizmu, a nie tylko zwyczajem.
Zwolennicy chińskiej medycyny godziny przed snem poświęcają na relaks. To czas, kiedy nie powinniśmy podejmować dyskusji na trudne tematy ani nie prowokować kłótni. Wraz z zachodzącym słońcem zaczynamy produkować mniej serotoniny, a niski poziom tego hormonu wiąże się z agresją, depresją, stanami łękowymi. Przed okresem nocnego odpoczynku najważniejsze jest wyciszenie i przygotowanie organizmu do snu. Kąpiel czy dobra książka nastroi nas do odpoczynku. Relaks i wyciszenie wpłynie na produkcję melatoniny, niezbędnej dla zdrowego snu.