Krótka historia hotpants
Szorty, krótkie spodenki, z angielskiego hotpants. Początkowo były zarezerwowane tylko dla striptizerek. Popularność zdobyły w latach 70-tych, to wtedy krótkie spodenki pokochały wyzwolone hippiski. Spowszedniały i wdarły się do ulicznej mody, kiedy w latach 80-tych Madonna i Tina Turner zaczęły w "hotpants" występować na scenie. Dzisiaj krótkie spodenki mają w swojej ofercie nie tylko niemal wszystkie sklepy sieciowe, ale szorty znajdują się w kolekcjach wielkich krawców. W sezonie wiosna/lato 2011 na pokazach Donny Karan, Bottega Veneta, Alberta Ferretti królowały szorty.
Wzoruj się na Włoszkach
Chociaż trudno wyobrazić sobie lato bez krótkich spodenek, to trzeba pamiętać, że szorty nie są wynalazkiem dla wszystkich, do wszystkiego i na każdą okazję. Szorty i krótkie spodenki z gracją potrafią nosić Włoszki i Francuzki. Mieszkanki pozostałej części Europy często nie mają wyczucia, nie potrafią dobrać kroju do sylwetki i okazji. Najważniejsza zasada przy wyborze krótkich spodenek to odpowiednia długość, dopasowana do kształtu nóg. W tym sezonie królują luźne kroje ze szlachetnych tkanin, szorty nie powinny być dopasowanie i nie mogą być za krótkie. Ryzykowne, obcisłe, mikroskopijne hotpants po pierwsze pasują tylko osobom o idealnie szczupłych i długich nogach, a po drugie w tym sezonie są synonimem kiczu.
Dla kogo i na jaką okazję?
Jeśli masz szczupłe i zadbane nogi to nie ma powodów dla których powinnaś unikać krótkich spodenek. Osoby o nieco obfitszych kształtach tego lato też powinny znaleźć coś dla siebie. Projektanci mody, m.in. Donna Karan i Alberta Ferretti na sezon wiosna/lato 2011 proponują szorty sięgające nawet kolan. W tym sezonie szorty powinny zakrywać uda przynajmniej do połowy. Miejska dziewczyna wie też, że na co dzień nie łączy się krótkich spodenek z krótka bluzką. Podstawowa zasada: kiedy pokazujemy nogi, zakrywamy brzuch i ramiona. Hitem sezonu jest połączenie szortów z luźną marynarką. W weekendy szorty nosimy z obszernym swetrami, a nawet z płaszczem typu trencz.
