Z Magdaleną Gerą-Pikulską - Dyrektor Departamentu Polityki Personalnej w Polskiej Telefonii Cyfrowej o zarządzaniu zespołem, Programie "Kobieta w Pracy" oraz nowoczesnych technologiach rozmawia Marlena Majewska.
Jestem podwójną absolwentką socjologii - w Polsce i za granicą. Wahałam się między biznesem, a pracą w państwowej administracji, ale wybrałam to pierwsze, gdyż uznałam, że będzie znacznie ciekawsza od pracy w urzędzie. W HR znalazłam się z racji wykształcenia. Nastąpiło to w momencie, kiedy od tzw. personalnego przechodziliśmy do zupełnie nowej koncepcji - biznes partneringu. Zmienialiśmy całkowicie podejście do współdziałania z innymi obszarami firmy - z kontrolera stawaliśmy się doradcą, coachem. Myślę, że byłam jedną z osób, które budowały nowy HR w Polsce.
HR jest zdecydowanie jednym z najtrudniejszych działów w firmie, bo nie może być łatwo tam, gdzie podejmowane decyzje dotykają osobiście pracownika. Działamy w obszarach rozwoju, awansu zawodowego, podwyżek, kontynuacji pracy w firmie, podejmujemy działania dyscyplinujące. Doradzanie pracownikom - ogromnie ciekawe - jest też bardzo odpowiedzialnym zajęciem.
Na pewno trzeba się tego nauczyć, a także zapracować sobie na zaufanie i pozycję partnera. Nie jest to łatwe, ale moim zdaniem nie wynika tylko z faktu, że jestem kobietą. Zarząd PTC do niedawna składał się prawie wyłącznie z obcokrajowców, dlatego najtrudniejsze były kwestie miękkie, tak mocno osadzone w kulturze danego kraju. Bardzo ważną kwestią jest przedstawienie zarządowi tego, co jest dobre dla naszych pracowników, co ich może motywować, a co ograniczać. Mężczyźni w swojej pracy nie kierują się emocjami, dlatego warto dołożyć wszelkich starań, by przybliżać im perspektywę pracowników.
Uwielbiam z nich korzystać. Z niecierpliwością czekam na nowego iPada. iPhone sprawił, że zdecydowanie rzadziej używam komputera i jest mi on coraz mniej potrzebny. Nowoczesne technologie powodują, że praca wchodzi coraz bardziej w naszą prywatność, ale przede wszystkim bardzo ułatwiają życie.
Absolutną podstawą jest komunikacja. Wymiana informacji, dyskusje, bardzo wzbogacają zespół. Razem jesteśmy w stanie wymyślić niesamowite rozwiązania.
Według mnie nie jest aż tak źle. Kobiety są obecne na rynku zawodowym. Często piastują najwyższe stanowiska, choć uważam, że tych na szczycie wciąż jest zbyt mało. Nadal mamy w Polsce patriarchalne spojrzenie na biznes. Kobiety pojawiające się na najwyższych stanowiskach wciąż wzbudzają zdumienie. Łatwo dostrzegalna uroda jest nader często utożsamiana z brakiem wiedzy. By nas doceniono musimy pracować więcej niż mężczyźni. Wierzę jednak mocno, że XXI wiek będzie należał do kobiet. Na pewno firmy powinny zatroszczyć się o to, by kobiety nie musiały rezygnować z życia prywatnego na rzecz pracy. Mamy prawo wymagać od pracowników, również kobiet, zaangażowania, ale przy zachowaniu równowagi pomiędzy życiem zawodowym i rodzinnym. Rodzina powoduje, że pracownik jest bardziej stabilny. Wiele badań wskazuje, że nie ma bardziej zaangażowanego pracownika niż matka dwójki dzieci. Jest doskonale zorganizowana i zależy jej na stabilnej pracy. Dlatego należy wspierać kobiety, wprowadzać rozwiązania, które pomogą im łączyć rolę zawodową z rolą matki.
Wszędzie tam, gdzie na rynku pracy są zaburzone proporcje, nie jest wykorzystywane całe spektrum możliwości. Najlepszy efekt daje przecież połączenie zróżnicowanych, mocnych stron kobiet i mężczyzn. Znam wiele menedżerek, które wykonują obowiązki lepiej od swych kolegów, tak więc ograniczanie kobietom dostępu do stanowisk menedżerskich to strata dla biznesu.
Gorąco popieram kobiety aktywne zawodowo. Z dużym podziwem przyglądam się wszystkim mamom, które łączą życie prywatne z zawodowym, ponieważ wiem, że nie odbywa się to bezkosztowo. Kobiety wnoszą mnóstwo ciekawych elementów do biznesu. Powinno być ich więcej. W dużej mierze to właśnie dzięki nim możemy dziś mówić o społecznej odpowiedzialności biznesu. W mojej firmie ten obszar pełni bardzo istotną funkcję.
Na podstawowe pytanie: co chcę robić w życiu każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Pracuję z wieloma młodymi ludźmi i wiem, że nie warto szukać odpowiedzi u swojego partnera czy rodziców. Trzeba ją znaleźć w sobie. W dzisiejszych czasach, kiedy wiedza jest olbrzymim kapitałem, niekoniecznie trzeba być dyrektorem zarządzającym, by osiągnąć sukces. Coraz bardziej cenieni są eksperci, specjaliści. Decyzja o zajęciu odpowiedzialnego stanowiska zawsze musi być starannie przemyślana. Zarządzanie jest trudną umiejętnością: menedżer odpowiada za swój zespół, za wykonywane zadania. Musi posiadać cały pakiet cech i umiejętności, które są niezbędne do skutecznej i harmonijnej współpracy. Uważam też, że warto szukać ciekawych doświadczeń, by nie utknąć w jednym punkcie. Warto znaleźć się w ciekawym miejscu i zarabiać mniej, ale dużo się uczyć i zbierać kapitał na przyszłość.
O najlepszych pracodawcach w Polsce, o doświadczeniu zawodowym ludzi biznesu czytaj w Rekruterze , pierwszym na polskim rynku miesięczniku stworzonym z myślą o sektorze usług rekrutacyjnych.
Osoby zainteresowane spotkaniami z Kobietą Sukcesu mogą brać udział w cyklicznych spotkaniach o nazwie Tea Time. Raz w miesiącu zaproszona Ambasadorka - Kobieta Sukcesu z jednej ze znanych firm - opowiada o swojej pracy zawodowej oraz radzi, jak pokierować własną karierą. Spotkania odbywają się w Warszawie. Więcej na temat spotkać z Kobieta Sukcesu, a także na temat sytuacji kobiet na rynku pracy szukaj na stronie Verita HR