Serena Williams właśnie awansowała do ćwierćfinałów wielkoszlemowego US Open. Amerykańska tenisistka bez problemu pokonała Petrę Martić 6:3, 6:4. To już jej 16. awans do ćwierćfinału prestiżowego US Open. Jednak zamiast świętować w mediach społecznościowych, gwiazda skupiła się na zupełnie innym wydarzeniu.
Serena Williams opublikowała bowiem na swoim Instagramie bardzo intymne, rozczulające zdjęcie, zrobione chwilę po tym, gdy na świat przyszła jej córka, Alexis Olympia Ohanian Jr. Okazją do tego były drugie urodziny jej pierwszego dziecka.
Ostatnie dwa lata były dla mnie największym osiągnięciem
- takimi słowami amerykańska tenisistka podpisała wzruszające zdjęcie.
Córka Sereny Williams i Alexis Ohaniana (współzałożyciel Reddita), Alexis Olympia Ohanian Jr, przyszła na świat 1 września 2017 roku poprzez cesarskie cięcie. Początkowo tenisistka planowała rodzić naturalnie, jednak w trakcie porodu okazało się, że ciśnienie dziecka zaczyna gwałtownie spadać. Poród, mimo komplikacji, zakończył się szczęśliwe.
Jednak to szczęście świeżo upieczonej mamy nie trwało zbyt długo. Serena Williams, która cierpi na wrodzoną chorobę - zakrzepicę, zaczęła mocno podupadać na zdrowiu. Do tego wszystkiego rana po cesarskim cięciu otworzyła się. Amerykańska tenisistka była zmuszona przejść kolejne operacje. Jej stan był na tyle poważny, że musiała walczyć o swoje życie. Wiele tygodni przeleżała w szpitalu. Długo też dochodziła do zdrowia i formy sportowej. Na domiar złego Serena Williams cierpiała nie tylko fizycznie, ale również i psychicznie. Tenisistka chorowała na depresję poporodową.