Kupowanie rzeczy przez internet jest proste, szybkie i wygodne. Ma jednak pewne mankamenty. Nie zawsze wiemy, co tak naprawdę zamawiamy - nie widzimy bowiem danej rzeczy na żywo, nie możemy jej dotknąć itp. Łatwo również o pomyłkę.
Taką właśnie poważną wpadkę zaliczył pewien Anglik, który postanowił zrobić prezent swojej ukochanej z okazji jej okrągłych, bo 30. urodzin. Niestety, przez pośpiech i mały błąd zamiast pięknego napisu na upominku pojawiły się.... szczegóły dostawy zamówienia online.
28-letni Daniel Varey z Manchesteru postanowił zamówić przez internet prezent dla swojej narzeczonej na jej 30. urodziny. Miały nim być kieliszki do alkoholu. Najwidoczniej mężczyzna tak się spieszył z zakupami online, że w momencie wypisywania zamówienia pomylił ze sobą dwie kolumny: tę, w której wpisuje się informacje o dostawie z tą, w której powinien znaleźć się napis, który ma zostać wygrawerowany na prezencie.
Zamówione kieliszki miały być spersonalizowanym prezentem z napisem:
Wszystkiego najlepszego z okazji 30. urodzin księżniczko. Kocham cię.
Przez pomyłkę jednak Daniel Varey w kolumnie wpisał szczegóły dostawy:
Jeśli to możliwe, dostarczcie przed poniedziałkiem, bo wtedy są jej 30. urodziny.
Na szczęście narzeczona mężczyzny ma dystans i duże poczucie humoru, więc całą sytuację obróciła po prostu w żart.
Chciałem, aby urodziny Hayley były dla niej jak najbardziej wyjątkowe (...). Kieliszek ją rozweselił, nie mogła przestać się śmiać.
- opowiadał Daniel Varey.
Daniel Varey przyznał, że jego pomyłka wynikła z pośpiechu. Gdy składał zamówienie online, jego narzeczona siedziała tuż obok niego.
Ten prezent bardzo mnie rozbawił podczas moich urodzin spędzonych w izolacji.
- mówiła solenizantka.