Maja Ostaszewska postanowiła wykorzystać swoje ogromne zasięgi w sieci (na Instagramie obserwuje ją bowiem ponad 345 tysięcy ludzi z całej Polski), aby zaapelować do swoich fanów o odpowiedzialność i rozsądek w czasach pandemii koronawirusa. Aktorka zachęca wszystkich do noszenia maseczek ochronnych. Jej apel nie spodobał się jednak niektórym internautom. W komentarzach pod postem Mai Ostaszewskiej rozpętała się istna burza.
Maja Ostaszewska opublikowała ostatnio na swoim Instagramie zdjęcie, na którym widzimy aktorkę w maseczce ochronnej.
Noś maskę. W przestrzeni zamkniętej obowiązkowo! Dziękuję Maciej Zień za tę dobrze chroniącą, wygodną i cool.
- napisała Maja Ostaszewska w opisie do zdjęcia.
Wielu jej fanów przyjęło apel z bardzo dużym entuzjazmem. Pojawili się jednak i tacy, którzy ostro skrytykowali aktorkę. Oto niektóre z komentarzy:
Noszę zawsze i do tego mam przy sobie płyn do rąk.
Świetnie, że pani jako osoba rozpoznawalna, promuje tę inicjatywę.
Ile zapłacili za pisanie tych bzdur??? Żenada.
Nie noszę i nikogo nie będę do tego nakłaniać!!! Oddycham pełną piersią na świeżym powietrzu.
Ręce opadają jak bez zastanowienia tak utalentowane, słynne i uznane aktorki czy dziennikarki nie mają odwagi przeciwstawić się systemowi i masonerii… Czy tak ciężko być sobą?
A niedawno mówiła dziennikarzowi, że maska to bzdura?
Przypominamy, że zgodnie z zasadami obowiązującymi w Polsce z powodu pandemii koronawirusa obligatoryjne jest zasłanianie nosa i ust, kiedy przebywamy w przestrzeni zamkniętej np. w sklepie czy urzędzie, a także podczas korzystania z komunikacji miejskiej. Zasada ta obowiązuje wszędzie tam, gdzie nie jesteśmy w stanie zachować bezpiecznej odległości od innych osób, czyli 1,5 metra. Warto również przy tym pamiętać o nowych obostrzeniach, wprowadzonych w powiatach z największym przyrostem zakażeń.