Agnieszka Kaczorowska w lipcu 2019 roku urodziła swoje pierwsze dziecko, córkę. Aktorka i tancerka bardzo szybko wróciła do swojej figury sprzed ciąży. Teraz zdradza, jak wygląda jej dieta.
Agnieszka Kaczorowska opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, na którym widzimy aktorkę ubraną jedynie w czarne bikini. Trzeba przyznać, że gwiazda wygląda rewelacyjnie! Przy okazji zdradziła, jak wygląda jej dieta.
Agnieszka Kaczorowska na samym wstępie swojego długiego wpisu przyznała otwarcie, że przeszła długą drogę, a jej sylwetka wielokrotnie się zmieniała. Wyznała również, że ma na swoim koncie nieprzyjemne doświadczenia związane z różnymi dietami.
Mnie się to słowo bardzo źle kojarzy, gdyż byłam w swoim życiu na tylu różnych dietach, że na samą myśl mnie wzdryga. Dla mnie to okropny, narzucony reżim i głowa, która 24 godziny na dobę koncentruje się na jedzeniu. Planowanie, liczenie i ciągle ocenianie swojego postępowania uważam, że nie wpływa pod żadnym względem pozytywnie na nasze samopoczucie. Nie sądzę też, aby jakakolwiek dieta była dla wszystkich. Każdy z nas jest innym człowiekiem pod każdym względem, to dlaczego niby na każdego ma pozytywnie zadziałać niejedzenie glutenu, nabiału czy mięsa?!
- czytamy we wpisie Agnieszki Kaczorowskiej.
Aktorka przyznaje, że najważniejsze to obserwować swoje ciało i jego reakcje. Jej zdaniem przede wszystkim należy tak się odżywiać, aby być zdrowym, dobrze się czuć i mieć energię.
Dla przykładu na kolację mam ochotę na pyszny makaron, ale „przecież wieczorem już żadnych węgli” albo rano nie jestem głodna, a siedzę i zmuszam się do jedzenia, „bo to najważniejszy posiłek dnia”. A może ja akurat dziś potrzebuję 1-2 h, aby „dojrzeć” do tego śniadania i w spokoju, ze smakiem i radością zjeść je nieco później.
- pisze Agnieszka Kaczorowska.
Jem, ile chcę. No właśnie, jem tak, aby się najeść, a nie napchać. Mam nie czuć głodu, a nie mieć jedynie ochotę na drzemkę, aby mój organizm mógł strawić. Jem, aby mieć siłę do działania i korzystania z życia. Jem tylko to, co lubię. Gdy coś mi nie smakuje, nie jem (...). Jem wszystko. Jem z głową. Jem z sercem.
- przyznaje Agnieszka Kaczorowska.