Jennifer Lopez to jedna z najpopularniejszych aktorek i piosenkarek na świecie. Na Instagramie obserwują ją ponad 134 miliony osób, a liczba stale rośnie. Mało która gwiazda może się pochwalić tak ogromną rzeszą fanów!
Dla wielu kobiet Jennifer Lopez stanowi niedościgniony wzór i inspirację, jeżeli chodzi o wygląd: sposoby dbania o ciało, włosy czy twarz. Piosenkarka zdradziła ostatnio, czemu zawdzięcza swoją gładką skórę. I jak się okazuje, nie jest to wcale botoks.
Jennifer Lopez w lipcu tego roku skończyła 51 lat. Jednak czas zdecydowanie się dla niej zatrzymał! Gwiazda przez te wszystkie lata praktycznie nic się nie zmieniła - wygląda jak na początku swojej kariery. Piosenkarka od zawsze zachwyca nie tylko rewelacyjną, wytrenowaną sylwetką, lecz także piękną, gładką i błyszczącą skórą twarzy. Jaki jest jej sekret?
W jednym z ostatnich wywiadów Jennifer Lopez przyznała, że jeszcze nigdy nie robiła sobie botoksu:
Nigdy nie miałam botoksu. Nie jestem tego typu osobą. Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy to robią, ale to nie jest dla mnie. Bardziej interesuje mnie naturalne podejście do pielęgnacji skóry. Chcę, aby moje produkty działały. Chcę, żeby był w nich kwas hialuronowy. Chcę tworzyć produkty, które działają, aby nie musieć w pewnym momencie iść pod igłę. Nie mówię, że pewnego dnia tego nie zrobię, ale dotąd jeszcze tego nie zrobiłam.
Jaki jest zatem sekret pięknej i błyszczącej skóry? Dwa produkty. Po pierwsze, oliwa z oliwek, której piosenkarka używa do pielęgnacji skóry. Po drugie, kremy z filtrem, które zawsze stosuje. W ten prosty sposób znacznie opóźnia u siebie oznaki starzenia.