Grażyna Torbicka zdecydowanie jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej cenionych dziennikarek, prezenterek, konferansjerek oraz osobowości telewizyjnych w Polsce. Na swoim koncie ma również ważne wyróżnienia, takie jak: Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" (2005 rok) oraz Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju telewizji publicznej, osiągnięcia w pracy zawodowej oraz działalność społeczną (2013 rok).
Grażyna Torbicka ma 61 lat, ale urody oraz figury mogłaby jej pozazdrościć niejedna dużo młodsza koleżanka. Dla niej czas zdecydowanie się zatrzymał! Prezenterka zdradziła ostatnio sekret swojego naturalnego piękna - wyznała, jak dba o figurę oraz o skórę.
Grażyna Torbicka przyznała, że swoją rewelacyjną i szczupłą sylwetkę zawdzięcza genom ojca. Jak sama mówi, nie jest fanką stosowania diet oraz ćwiczeń. Przyznała jednak, że stara się często spacerować ze swoim psem oraz zdrowo odżywiać, jedząc małe porcje.
Myślę, że szczupłą sylwetkę odziedziczyłam po tacie. Nie umiem katować się treningami i dietami, żeby schudnąć. Nie jestem przeciwniczką ćwiczeń, ale sama nigdy nie byłam w żadnej siłowni czy fitnessie. Najczęściej ograniczam się do długich spacerów z psem Torysem (...). Zwracam natomiast uwagę na ilość porcji na talerzu. Nie lubię się przejadać. Spożywam na przykład tylko połowę deseru.
- mówiła Grażyna Torbicka w rozmowie z "Na Żywo".
Grażyna Torbicka zdradziła również, jak dba o swoją skórę. I jak się okazuje, nie wydaje na to fortuny:
Nie używam też jakiś wyjątkowych kosmetyków. Od lat stosuję te same. Nie wierzę w cudowne działanie drogich specyfików.