Brwi stanowią bardzo ważną oprawę oczu, która wpływa na wygląd całej twarzy. Niestety wiele kobiet kompletnie pomija je bądź też traktuje po macoszemu. A to błąd. Nieodpowiednio wyskubane brwi mogą bowiem wyglądać nieestetycznie, kiczowato, ale to nie wszystko. Mogą również optycznie dodawać lat, a nawet kilogramów, sprawiając, że nasza twarz będzie wyglądać na starszą i grubszą niż jest w rzeczywistości. Sprawdź, czego powinnaś unikać. Pamiętaj: tak jak we wszystkim, tak również w nadawaniu kształtu i w stylizacji brwi najważniejszy jest umiar!
Pamiętacie brwi cienkie jak niteczki? Kilkanaście lat temu były bowiem bardzo modne. Ten dość kontrowersyjny trend lansowały na początku XXI wieku liczne gwiazdy, m.in. Christina Aguilera, Gwen Stefani, Doda, Megan Fox i wiele, wiele innych. Dużo osób, idąc w ich ślady, również zdecydowało się na taką dość ekstremalną stylizację brwi.
Zbyt cienkie brwi (mocno wyskubane) postarzają twarz - optycznie dodają lat. Ale to nie wszystko! Sprawiają również, że nasza buzia wygląda na szerszą i bardziej okrągłą niż jest w rzeczywistości. Dlatego regulację brwi koniecznie pozostaw specjaliście! Niech on nada twoim włoskom odpowiedni, ale wciąż w miarę naturalny kształt. Samej łatwo bowiem zbyt mocno wyskubać brwi, a potem dużo trudniej już naprawić ten błąd (włoski mogą już np. nie odrosnąć).
Kolejnym błędem w stylizacji brwi jest nadawanie im zbyt ciemnego, nienaturalnie wyglądającego koloru. Pamiętaj, aby odcień włosków dopasować do włosów i karnacji. Przykładowo zbyt ciemne przy jasnej cerze będą wyglądać bardzo źle i będą postarzać.
Obecnie modne są naturalne brwi - gęste i tylko delikatnie wyregulowane. Jeśli twoje są zbyt jasne, możesz samodzielnie delikatnie je przyciemnić domową henną. Ewentualnie możesz nadać im bardziej wyrazistego koloru przy pomocy np. pomady do brwi.
A co możemy zrobić, jeśli po wyrywaniu brwi pęsetą, nie chcą nam one odrosnąć? W takich przypadkach ratunkiem będzie odpowiedni (delikatny i naturalny) makijaż oraz różne odżywki, które przyśpieszają wzrost włosków. Można się również ratować bardzo popularnym, domowy sposobem, czyli smarowaniem brwi olejkiem rycynowym. Najlepiej robić to raz dziennie, używając do tego czystej szczoteczki od maskary.