1. Odpowiednia technika
Osoby narażone na nadwrażliwość, czyli niemal co druga kobieta, która ukończyła 25 lat, powinny dbać o naturalną barierę ochronną zęba - szkliwo. Żeby uniknąć powstania próchnicy, należy czyścić zęby po każdym posiłku. Choć to nie zawsze możliwe, osoby o wrażliwych zębach muszą wyrobić sobie nawyk choćby płukania ust wodą lub korzystania z nici dentystycznej. Dobrym pomysłem jest kupienie składanej szczoteczki do zębów, którą bez problemu można nosić w torebce. O myciu nie można zapomnieć szczególnie po zjedzeniu kwaśnych produktów, np. owoców cytrusowych. Naruszają one ochronną warstewkę i wystawiają ząb na działanie drażniących czynników.
Pamiętaj także o właściwej technice. Staraj się "wymiatać", a nie szorować. Ruch powinien być płynny i zaczynać się od dziąsła. W ten sposób nie odsłaniamy szyjek zębowych i zabezpieczamy się przed postępowaniem choroby. Nie wolno zbyt mocno dociskać szczoteczki. Jeśli włoski szczoteczki są rozwarstwione już po dwóch, trzech tygodniach, to znak, że wkładamy w mycie zębów za dużo siły.
2. Właściwa pasta
Pasty do pielęgnacji zębów wrażliwych zawierają związki, które zabezpieczają odsłonięte zębiny i przynoszą natychmiastową ulgę. Prawdziwy efekt, dostrzegalny jest jednak dopiero po upływie około 7 dni.
Pasta powinna zawierać takie składniki jak fluorek cynawy i azotan potasu. Na rynku pojawiają się jednak pasty bardziej nowoczesne - zawierające argininę wraz z nierozpuszczalnym związkiem wapnia: węglanem wapnia. Warto zapytać w aptece lub drogerii o to, które substancje najskuteczniej uszczelnią kanaliki, a zatem złagodzą nadwrażliwość. Po szczotkowaniu i czyszczeniu nicią dentystyczną należy przepłukać usta specjalnym płynem przeznaczonym do delikatnych zębów.
Zdecydowanie unikaj past przeznaczonych dla palaczy, o właściwościach wybielających. Zawierają one drobne granulki działające jak peeling - ścierają osad i kamień, ale często naruszając tym samym szkliwo. Wybielanie w ogóle nie jest polecane osobom cierpiącym na nadwrażliwość. Często łączone jest ono z piaskowaniem, niewskazanym dla takich pacjentów. U niektórych nadwrażliwość potęgowana jest także przez takie zabiegi jak szlifowanie i wypełnianie ubytków. Należy ostrzec przed tym swojego stomatologa.
3. Dobra szczoteczka
Winę za nadwrażliwość ponoszą częściowo także dziąsła. Utrzymanie ich w jak najlepszym stanie, pomoże ci zminimalizować ból związany z tą dolegliwością. Dlatego wybierając szczoteczkę do zębów szukaj takiej o średnim lub miękkim włosiu, które nie podrażni dodatkowo delikatnej tkanki.
Szczoteczka powinna mieć elastyczną główkę, która zminimalizuje nacisk na dziąsła, a jednocześnie pozwoli dotrzeć nawet do ostatnich zębów. Dla utrzymania higieny w jamie ustnej, dobrze jest także zainwestować w dodatkową szczoteczkę do języka, którą należy zmieniać tak często jak tę do zębów, czyli mniej więcej co 2 miesiące.
Szczoteczki należy się pozbyć także po przeziębieniu lub innej infekcji w obrębie jamy ustnej i gardła, bo na jej włoskach zdążyły zgromadzić się niebezpieczne bakterie i grzyby.
Najbardziej odpowiednia jest jednak szczoteczka elektryczna. Ruchoma główka dokładnie czyści całą powietrznię zębów bez podrażniania dziąseł. Częstym błędem jest jednak zapominanie o wymiatającym ruchu, który najskuteczniej pomaga pozbyć się osadu.
4. Fluoryzacja
Zniszczone szkliwo trudno jest odbudować, dlatego lepiej zapobiegać naruszeniu jego struktury poprzez rozpoczętą odpowiednio wcześnie fluoryzację. Już najmłodsze dzieci powinny być jej poddawane, ale także dorośli mogą nadrobić niedociągnięcia z młodości. Pasty i płyny do płukania jamy ustnej zawierające fluor tworzą ochronną barierę wokół zębów niszczonych przez bakterie.
Fluor rozpuszczany w ślinie podczas codziennego mycia zębów, skraca życie mikroorganizmów współtworzących kamień nazębny. Składnik ten ułatwia remineralizację, dzięki czemu może nawet wypełnić drobne ubytki minerałów w szkliwie. Niewielkie ubytki znikają, zanim zdążą zamienić się w trawione próchnicą szczeliny, wymagające interwencji stomatologa.
5. Ciepło - zimno
Ostra reakcja na gorące i zimne potrawy jest często pierwszym syndromem nadwrażliwości. Często spożywanie takich napojów może jednak stać się przyczyną choroby u pacjentów, którzy wcześniej nie mieli tego problemu. Warto więc profilaktycznie unikać jedzenia zbyt dużej ilości cytrusowych owoców i picia kwaśnych soków, bo zawarte w nich kwasy osłabiają szkliwo. Choć naturalnym odruchem jest często natychmiastowe umycie zębów, nie należy tego robić. Ułatwimy tylko w ten sposób szkodliwym składnikom dotarcie do zęba.
Negatywny wpływ na samopoczucie mogą mieć także duże dawki cukru, szczególnie spożywanych w produktach o skrajnej temperaturze. Stąd problem z jedzeniem lodów, czy piciem gorącej czekolady. Nieprzyjazne składniki dostają się do mikroubytków i rozpoczyna się proces powstawania próchnicy.
Chcąc uchronić się przed nadwrażliwością unikaj także palenia papierosów (dym jest szkodliwy dla dziąseł, bo pogarsza ich ukrwienie), częstych kąpieli w chlorowanej wodzie, a także wykonuj regularne badania kontrolne, pozwalające na wczesne wykrycie niedoborów witamin i minerałów.
Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.