Lato to okres, w którym pielęgnacja koncentruje się na ochronie - okulary przeciwsłoneczne, kremy i kosmetyki kolorowe z filtrem, olejki chroniące całe ciało przed wiotczeniem skóry. Rzadko robimy natomiast coś co poprawia jej wygląd - nie tylko utrzymuje w dawnym stanie. Rzeczywiście, wielu zabiegów należy w tym okresie unikać. To przede wszystkim terapie z użyciem lasera, energii świetlnej i modyfikujące strukturę kolagenu w głębokich warstwach tkanki. Powód? Te metody, skuteczne i bezpieczne w chłodniejszych miesiącach, podczas upałów mogą doprowadzić do podrażnień uwrażliwionej zabiegami skóry. Może się to skończyć poważnymi poparzeniami i innymi, przykrymi i mało estetycznymi powikłaniami.
Przerwa?
Czy jednak możemy sobie pozwolić na przerwę, wakacje od pielęgnacji? Osoba chorująca na trądzik, która zaprzestanie terapii na 2-3 miesiące wróci do stanu sprzed jej rozpoczęcia. Musi pielęgnować swoją problematyczną cerę regularnie, ale dostosowując kosmetyki do warunków atmosferycznych, a nie rezygnując z nich całkowicie.
Podobnie jest w przypadku skóry, której problemem są zmarszczki. Promienie słoneczne, na których szkodliwe działanie narażona jest w ciągu lata, tylko pogarszają jej stan. Nawet przy regularnym stosowaniu kremów przeciwsłonecznych nasza skóra reaguje na słońce. Wpływ mają nie tylko promienie UVA i UVB, ale też upał, pot, przesuszenie spowodowane na przykład kąpielami w słonej i zanieczyszczonej wodzie morskiej.
Żeby nie stracić efektów całorocznej pracy, w wakacje nie dajemy więc skórze urlopu od troskliwej pielęgnacji. Wybieramy dla niej jednak zabiegi, które zostały stworzone specjalnie z myślą o tym okresie roku.
Bezpieczny wybór
Spośród jakich zabiegów możeby wybierać? Do takich "letnich" metod należy m.in. aparat LDM-MED. To urządzenie reguluje aktywność enzymów uczestniczących m.in. w procesach syntezy i rozkładu w tkance łącznej, których zakłócenie powoduje rogowacenie naskórka i przedwczesne starzenie się skóry. Dzięki metodzie LDM wykonywany jest tzw. mikromasaż ultradźwiękowy. To zabieg, który można wykonywać później przez okrągły rok - jest bezbolesny, bezpieczny i właściwie nie ma przeciwwskazań do jego wykonywania. Skóra staje się gładsza, lepiej nawilżona i bardziej jędrna.
Modny w ostatnich latach zabieg - mezoterapia, również należy do bezpiecznych latem zabiegów. Zarówno jej igłowa, jak i bezigłowa wersja pozwala na poprawę wyglądu skóry nawet w okresie intensywnego kontaktu ze słońcem. Warto wypróbować na przykład biorewitalizację, która nawilża, uelastycznia i ogólnie "odświeża" skórę. To doskonała propozycja zarówno na początek lata, gdy chcemy, by nasza cera dobrze prezentowała się na wakacjach, ale też po powrocie, gdy zależy nam na zminimalizowaniu szkód powstałych przez słońce, słoną wodę i inne powietrze.
Należy też doprecyzować kwestię zakazu wykonywania peelingów latem. To nie do końca słuszne. Oczywiście bardzo głęboko złuszczające zabiegi z użyciem peelingów chemicznych nie są wskazane. Z drugiej strony, opalając skórę musimy ją raz na jakiś czas złuszczać, by nie zaczęły się na niej pojawiać zaskórniki i przebarwienia. Podczas wakacji stosuj więc delikatne, niezbyt inwazyjne zabiegi, takie jak peeling migdałowy, czy azelainowy albo z użyciem kwasów owocowych. Na intensywne złuszczanie przyjdzie czas dopiero wczesną jesienią. Wtedy peeling pozwoli pozbyć się martwego naskórka, sprawi, że cera stanie się gładka i świetlista.
Lubianym przez kobiety zabiegiem jest też cała gama usług z wykorzystaniem toksyny botulinowej. Latem warto ją wykorzystać w ostrzykiwaniu okolic oczu - o tej porze roku częściej mrużymy oczy, a wstrzyknięta substancja częściowo chroni przed tym złym nawykiem i odzwyczaja od niego. Poza tym toksynę botulinową można wykorzystać do terapii nadmiernej potliwości dłoni, stóp, czy pach. Warto zapytać lekarza o konieczność i ewentualną możliwość wykonania takiego zabiegu przed wakacjami.
Latem korzystamy więc ze słońca i chronimy skórę właściwymi kremami, ale nie zapominamy też o bardziej troskliwej pielęgnacji. Skorzystacie?
