Mężczyźni też chcą być piękni. Chorują na anoreksję i kładą się na stole operacyjnym

Nie tylko kobiety ciepią na zaburzenia odżywiania. Nie tylko kobiety chcą być piękne i idą pod nóż. Mężczyźni też chcą wyglądać jak z okładek kolorowych magazynów. Tylko że nikt o tym nie mówi.

Czy mężczyźni cierpią na zaburzenia jedzenia? To jedno z najpopularniejszych pytań zadawanych przez użytkowników wyszukiwarki Google. Skąd ta wątpliwość? To proste. Kino nauczyło nas, że tylko kobiety zapadają na anoreksję i bulimię. W pogoni za perfekcyjną figurą, akceptacją, czy swoimi ambicjami.

.. Fot. ROSS JOHNSTON

W 1997 roku Amy Jo Johnson, była Różowa Wojowniczka z przaśnego serialu "Power Rangers" grała w filmie „Cena doskonałości”. Wcieliła się w nim w gimnastyczkę, która marzy o igrzyskach olimpijskich. Ale trener krytykuje jej figurę, a dziewczyna chce być perfekcyjna. Postanawia więc nie jeść, aby schudnąć. Pomocna koleżanka z drużyny mówi jej, że przecież może jeść co chce. I w ogóle nie przybierać na wadze...

Trzy lata wcześniej, również na potrzeby telewizji powstał film „Z miłości do Nancy”, którego bohaterka cierpi na anoreksję. Grająca Nancy Tracey Gold w czasie zdjęć do filmu sama walczyła z tą chorobą. Pokonała ją na planie i wykorzystała swoje własne doświadczenia do kreowania bohaterki. Podobnie jak Lilly Collins, gwiazdka filmu „Aż do kości”, w którym mierzy się z własnymi demonami. Aktorka cierpiała na anoreksję, podobnie jak kreowana przez nią Ellen.

Być jak "The Rock"

Nie ma filmu o mężczyznach cierpiących na bulimię i anoreksję. Ale to wcale nie znaczy, że ich nie ma. Australijskie Ministerstwo Zdrowia obliczyło, że spośród chorujących na anoreksję i bulimię aż 25 proc. to mężczyźni. Specjaliści zwracają jednak uwagę, że ta liczba może być o wiele większa.

Mężczyzn, którzy cierpią na zaburzenia odżywiania wciąż się stygmatyzuje. Wielu z nich nigdy więc się nie przyzna do tego, że chorują. Anoreksja i bulimia, podobnie jak u kobiet, u mężczyzn występują w okresie dojrzewania, albo na początku drugiej dekady życia. Inaczej jest z kompulsywnym jedzeniem, które może rozwinąć się później, nawet ok. 25 roku życia. Naukowcy zwracają uwagę, że mężczyźni są tak samo niezadowoleni ze swojego wyglądu, jak kobiety. Ale na anoreksję i bulimię zapadają w pogoni za czymś innym, niż niższa waga. Ich celem jest zwykle uzyskanie atletycznej, muskularnej sylwetki. Szczególnie podatni na zaburzenia żywienia są sportowcy, zwłaszcza zapaśnicy, gimnastycy, tancerze i dżokeje, dla których niska waga i wyrzeźbiona sylwetka są kluczowe w wyścigu po sukces.

.. Fot. Materiały prasowe

Podobnie jak w przypadku kobiet, czynniki, które wpływają u mężczyzn na rozwój zaburzeń żywienia to czynniki genetyczne, problemy psychologiczne, chęć sprostania oczekiwaniom społeczeństwa. Brzmi jak z podręcznika medycznego prawda? Możemy to jednak uprościć. W skrócie: mężczyźni też chcą wyglądać jak samce alfa z reklam i filmów. A nie mają lekko, bo przecież wszędzie słyszą, że idealny mężczyzna wygląda jak Dwayne „The Rock” Johnson. Nasza kultura narzuca im, że powinni mieć wszystko pod kontrolą. A kiedy to się nie udaje, niektórzy z nich zapadają na anoreksję i bulimię, bo nie radzą sobie z niepowodzeniami. To błędne koło.

Za cenę nosa

Mężczyźni również dążą do osiągnięcia idealnej sylwetki. Wzorcem są te oglądane w telewizji, czy na okładkach kolorowych czasopism. W pogoni za pięknem panowie wpadają w obsesję na punkcie swojego wyglądu.

Aż trudno uwierzyć, że na tych dwóch zdjęciach jest ta sama osoba. Niestety, przez lata Mickey Rourke przeszedł jedną z najbardziej wstrząsających i przykrych metamorfoz w historii show-biznesu. Zmiany w wyglądzie aktora nie najlepiej wpłynęły też na jego karierę. Na zdj. Mickey Rourke w 1988 roku (z lewej) i w 2015 roku (z prawej).Aż trudno uwierzyć, że na tych dwóch zdjęciach jest ta sama osoba. Niestety, przez lata Mickey Rourke przeszedł jedną z najbardziej wstrząsających i przykrych metamorfoz w historii show-biznesu. Zmiany w wyglądzie aktora nie najlepiej wpłynęły też na jego karierę. Na zdj. Mickey Rourke w 1988 roku (z lewej) i w 2015 roku (z prawej). East News/BULLS

Niektórzy mogą śmiać się z kobiet, które dążąc do nierealnego „ideału” poddają się operacjom plastycznym. Niektóre chcą mieć największy biust świata, inne na stałe zmienić kolor skóry. Ale nie tylko kobiety decydują się na ekstrema. Kilka tygodni temu świat obiegła wiadomość, że Rodrigo Alves, znany bardziej jako „ludzki Ken” może stracić nos. Ta część ciała była po prostu tak często poddawana rozmaitym operacjom, że w końcu się zbuntowała. Alves na nagraniach ze łzami w oczach reaguje na tę wiadomość. I nie ma mu się co dziwić. Zainwestował ponad milion złotych w to, żeby wyglądać jak chłopak lalki Barbie. O ten tytuł Rodrigo musi zresztą walczyć z Justinem Jedlicą, który przeszedł ponad 500 rozmaitych operacji plastycznych i procedur kosmetycznych. Po tym maratonie Rodrigo i Justin wyglądają niemal jak bracia bliźniacy.

Determinacja Justina jest ujmująca: - Jestem znany jako jedna z najbardziej uzależnionych od operacji plastycznych osób na świecie. A lubię przekraczać granice – powiedział w jednym z wywiadów zapowiadając jednocześnie, że nie ma zamiaru się zatrzymać w swojej drodze po idealny wygląd.

Próżny jak facet

Rodrigo i Justin to skrajne przypadki. Ale już od początku obecnej dekady chirurdzy plastyczni wspominają o „wielkim boomie” na operacje plastyczne wśród mężczyzn. - Mówi się, że tylko kobiety poddają się procedurom kosmetycznym, ale klienci naszego gabinetu to także mężczyźni - wypowiadał się w 2014 roku na łamach magazynu Business Insider doktor Douglas Steinbrech.

O co proszą mężczyźni w gabinetach kosmetycznych? Podobnie jak kobiety, chcą mieć idealne nosy. Poprawiają sobie też powieki, odsysają tłuszcz. Niektórzy poddają się też operacji piersi, choć oni zwykle jednak chcą zredukować ich rozmiar, a nie powiększyć. Naciągają sobie też twarze w pogoni za młodością.

Szczególnie zainteresowani chirurgią plastyczną są millenialsi. W czerwcu tego roku przebadano grupę 618 mężczyzn. Pytano ich o to, czy byliby zainteresowani poprawieniem swojej urody. Aż 31 proc. z nich odpowiedziało, że tak. Z tej grupy aż 92 proc. stanowili ludzie urodzeni po 1984 r. Od 1997 roku ponad 800 tys. mężczyzn poddało się operacjom plastycznym. Do najpopularniejszych operacji należą m.in.: wszczepianie implantów brody (teraz każdy może mieć szczękę Ridge'a z "Mody na sukces"), obniżanie głosu i powiększanie penisów. Mężczyźni są próżni, tak samo, jak kobiety. I nie ma sensu udawać, że jest inaczej.

Ciało moja obsesjaCiało moja obsesja Fot. Materiały prasowe

Dokument „Ciało - moja obsesja” ukazuje młodych mężczyzn, którzy są gotowi do wielu poświęceń, aby osiągnąć wymarzony wygląd. Emisja 26 lipca o godz. 13:55 w telewizji METRO.

Więcej o: