W krajach azjatyckich najmodniejsza jest skóra błyszcząca – uznają oni, że taki wygląd jest najatrakcyjniejszy, ponieważ świadczy o posiadaniu zdrowej cery. W krajach kultury zachodniej jednak cera błyszcząca oznacza posiadanie skóry tłustej – a to nie jest atrakcyjne. Jeśli zatem nałożymy na twarz nawet najlepszy makijaż, ale będziemy się błyszczeć, make up zapewne szybko z niej spłynie. Bibułki matujące do twarzy to odpowiedź na nasze problemy – można usunąć błyszczącą warstwę bez uszkadzania precyzyjnie wykonywanego wcześniej makijażu. W przypadku zwykłych chusteczek nie byłoby to możliwe – razem z nią zeszłaby pewnie również część fluidu czy podkładu.
Matujące bibułki są łatwe, wygodne w użyciu i niedrogie. Na tyle małe, by każdy mógł je bez problemu umieścić w torebce i wyjąć, gdy to konieczne. Wchłaniają nadmiar sebum, zapewniając matowy wygląd skórze. Zużyta bibułka powinna zostać wyrzucona, ponieważ mogą się na niej rozwinąć bakterie – są to zatem produkty jednorazowe. Można je jednak stosować dowolną ilość razy w ciągu dnia – zawsze gdy tylko skóra nadmiernie zaczyna się błyszczeć.
Bibułki odświeżająco-matujące potrafią bez uszkadzania makijażu usunąć nadmiar sebum, zgromadzony na twarzy. Dzięki temu matują i odświeżają, zapewniając komfort w ciągu dnia. To produkty niezwykle bezpieczne dla skóry, które są również proste w użyciu.
Wystarczy wyjąć bibułkę ostrożnie z opakowania i przyłożyć do twarzy – co istotne, nie powinniśmy nimi pocierać skóry, a jedynie nieco mocniej ją do niej docisnąć, dzięki czemu nadmiar sebum zostanie przez nie wchłonięty. Bibułki matujące do twarzy sprawiają, że skóra prezentuje się lekko, naturalni i świeżo. Jednocześnie nie stwarzają one żadnych problemów – nie wysuszają cery i nie niszczą jej, a po prostu zapewniają błyskawiczne zmatowienie.
Ile to kosztuje?
Matujące bibułki nie są drogie, choć oczywiście ich ostateczna cena zależy od tego, na jakie z nich się decydujemy. Istnieje wiele rodzajów i producentów, których produkty można kupić. To między innymi bibułki matujące Inglot, bibułki matujące Marion, Essence, Theatric, Perfecta, bibułki matujące Oriflame itp. W dodatku same w sobie mogą być także zróżnicowane pod względem ewentualnych dodatków, na przykład kobo wykonało bibułki matujące z pudrem.
Cena bibułek to od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych. Cena zależy od marki oraz od ilości sztuk, które znajdują się w opakowaniu. Zwykle jednak wynosi nawet mniej niż 10 złotych.