Anonimowy francuski kosmetolog i farmaceuta prowadzi bloga The Cosmetist, na którym wyjaśnia wiele kwestii związanych z branżą kosmetyczną. W jednym ze swoich postów tłumaczy, ile czasu trzeba używać produktu, by móc stwierdzić, czy i jak działa na naszą skórę.
Specjalista zaleca, by kosmetyki stosować przez 28 dni. Dlaczego akurat tyle? Bo ludzka skóra (naskórek) regeneruje się średnio właśnie co cztery tygodnie. To powtarzający się cykl, w ciągu którego nowe komórki docierają na powierzchnię, zastępując te obumarłe, które odpadają.
Farmaceuta zaznacza przy tym, że to ogólna reguła. Są kosmetyki o silniejszym działaniu - na przykład z retinoidami czy witaminą C - w przypadku których "zasada 28 dni" to minimum. Oprócz tego im starsza skóra, tym czas stosowania kremów, balsamów czy olejków powinien być dłuższy, bo proces regeneracji jest już wolniejszy. Dojrzałe kobiety i mężczyźni powinni więc uzbroić się w cierpliwość, jeśli chcą się upewnić, czy dany specyfik na nich działa.
Nieco szybciej efektów należy natomiast oczekiwać po produktach nawilżających. Kosmetolog zauważa, że działają tylko na powierzchnię naskórka i nie docierają w jego głębsze warstwy, więc jeśli po dwóch tygodniach nie widzimy żadnej różnicy, nie należy się spodziewać, że po 28 dniach wiele się w tym temacie zmieni.
Specjalista ma jeszcze jedną radę. Jeśli zaczynamy stosować jakiś kosmetyk, używajmy go w miarę możliwości osobno i zgodnie z zaleceniami producenta, bo inne specyfiki mogą osłabić jego dobroczynne działanie. Jako przykład podaje mieszanie płynnego podkładu do twarzy z kremem przeciwzmarszczkowym. Taka mieszanka nie zrobi krzywdy skórze, ale może sprawić, że (np. przez zmianę pH) ten drugi straci swoje właściwości.
O wskazówki na temat tego, jak długo testować kosmetyki, by być pewnym ich skuteczności (lub jej braku) poprosiliśmy również polskiego eksperta. Kosmetolog i szkoleniowiec marki KLAPP Cosmetics, Anna Drobnik, jest zdecydowanie ostrożniejsza w dawaniu rad niż Francuz.
- Pielęgnacja jest indywidualna dla każdego, dlatego nie jest możliwe oszacowanie czasu, po którym możemy określić, czy kosmetyki działają. W pielęgnacji kluczem jest dostosowywanie produktów przede wszystkim do typu skóry, do rytmu dobowego i pór roku oraz konsekwentne podtrzymywanie pielęgnacji - mówi.
Oczywiście, jeśli kosmetyk nas uczula albo ma widocznie zły wpływ na stan naszej skóry, nie ma sensu "dawać mu szansy" i czekać na ewentualną poprawę. W drogeriach, internecie i aptekach jest tyle specyfików do wyboru, że nie warto cierpieć. Zamiast tego lepiej przestudiować etykietę kosmetyku, zastanowić się, które składniki mogły źle na nas zadziałać i unikać ich w przyszłości.
Zobacz też:
Rusza promocja 2+2 w Rossmannie. Kup dwa kosmetyki, a dwa kolejne dostaniesz za grosz