Joanna Łukijańczyk, czyli nasza make-up artist, prezentuje na sobie i dwóch modelkach (Julii Manning oraz Violi Lee), jak wykonać perfekcyjny makijaż dla 40- latki. Makijaż podzieliliśmy na sekcje, aby łatwiej było wam nauczyć się, z jakich kosmetyków zrezygnować, a z jakimi się zaprzyjaźnić oraz dowiedzieć, jak wykonać makijaż dla 40-latki krok po kroku.
Modelka: Viola Lee, projektantka biżuterii, stylistka i mama edukatorka
Viola Lee. Zdjęcie przed i po. fot. Archiwum prywatne
W makijażu dla kobiet dojrzałych unikamy ciężkich kosmetyków. Dostępne są różne bazy pod podkład. Dla cery dojrzałej sprawdzą się bazy liftingujące, nawilżające czy też wygładzające. Dla cery o rozszerzonych porach sprawdzi się baza pod podkład np. POREfessional, która wygładzi skórę. Jestem zwolenniczką stosowania na co dzień niewielkiej ilości kosmetyków, więc używanie bazy polecam głównie do makijażu okazjonalnego lub na wielkie wyjścia.
Błyszczące i połyskujące kosmetyki uwydatniają zmarszczki. Szczególnie źle wyglądają perłowe cienie na powiekach i duża ilość mocnych rozświetlaczy. Mocno kryjące lub matujące podkłady i korektory powodują, że na skórze tworzy się dodatkowa, często zbyt gruba warstwa, a wtedy przy mimice twarzy uwidaczniają się zmarszczki. Cera kobiety dojrzałej po użyciu takich kosmetyków często wygląda na przesuszoną i zmęczoną.
Więcej - kosmetyki do makijażu, które kochają Polki!
Kolor podkładu dobieramy do koloru naszej karnacji. Odcień najlepiej sprawdzić, nanosząc niewielką ilość podkładu w okolicy żuchwy. Jeśli nie widzimy plamki lub podkład nie odcina się od szyi, oznacza to, że jest dobrze dobrany. Osobiście wybieram podkłady lekko kryjące, tonujące i rozświetlające. Ważne jest ogólne rozświetlenie cery i nadanie jej efektu wypoczętej i zdrowej. Na pewno przy dojrzałych cerach sprawdzą się podkłady nawilżające i rozświetlające. Takie kosmetyki, które mają lekką konsystencję, nie są ani oleiste, ani "gumiaste".
Korektor pod oczy to must-have. Istotne, żeby nie był zbyt ciężki, bo zakryje cienie i uwidoczni zmarszczki w okolicach oczu.
Najlepszym rozwiązaniem będzie płynny korektor w pędzelku lub z aplikatorem. Taki kosmetyk rozjaśni cienie pod oczami i, co istotne przy skórze dojrzałej, nie podkreśli ewentualnych zmarszczek mimicznych.
Zobacz - produkty do makijażu oczu, które są hitem beauty!
Jak ukryć cienie pod oczami? Dowiesz się z naszego wideo:
Dobrym wyborem może być też korektor, który oprócz krycia zapewni rozświetlenie skóry. Kosmetyk pod oczy powinien być o ton jaśniejszy od podkładu. Nakładając go, pamiętajmy o wklepywaniu go opuszkami palców oraz zatarciu granic między korektorem a podkładem. Korektor nakładamy również w środkowym kąciku oka i na ruchomą powiekę. Dzięki temu rozjaśnimy środek twarzy, a taki kosmetyk zastosowany na powieki będzie świetną bazą pod cienie.
Modelka: Julia Manning, doradca do spraw ochrony środowiska
Julia Manning. Doradca do spraw ochrony środowiska. Zdjęcie przed i po. fot. Archiwum prywatne
Makijaż oka 40-latki to jasne kolory, delikatnie wycieniowanie oko oraz wytuszowane rzęsy. Zaczynamy go od nałożenia jasnego cienia, który będzie naszą bazą. Rozjaśniamy całą powiekę. Dzięki zastosowaniu takiej metody łatwiej nam będzie rozprowadzać i blendować ciemniejsze cienie.
Najlepiej sprawdzą się kolory w odcieniach wanilii czy kremu. Używam matowych lub satynowych cieni, które lekko opalizują i odbijają światło. Nakładamy je szerszym pędzelkiem na całą górną powiekę, aż pod brwi. Następnie ciemniejszym kolorem podkreślamy zewnętrzny kącik oka. Tutaj sprawdzą się delikatne brązy, które zaznaczą kontur oka i będą wyglądać naturalnie. Na koniec, tuż nad załamaniem powieki, na łuku brwiowym dobrze jest dodać cień w kolorze lekkiego różu lub brzoskwini. Nada to efekt świeżości i młodzieńczego looku.
Często przez budowę oka lub np. opuchliznę pod oczami, tusz na dolnych rzęsach rozmazuje się lub kruszy. W takim wypadku możemy zastosować ciemniejszy cień, którego używaliśmy na oczach. Zaczynamy na dolnej powiece od zewnętrznego kącika oka, rysując tym cieniem przy użyciu cieniutkiego pędzelka delikatną kreskę tuż przy linii rzęs. Później rozcieramy ją przy pomocy szerszego pędzelka. Na koniec jasnym kolorem rozświetlamy na dolnej powiece wewnętrzny kącik oka.
Brwi powinny być lekko poszerzone. Jeśli są zbyt cienkie, dodają lat. Ja używam do tego celu pomady do brwi lub cieni. Ważne by kolor brwi nie był zbyt ciemny, to także daje lat. Odcień powinniśmy dobrać do koloru włosów, może być o ton lub dwa ciemniejszy.
Twarz lekko konturuję bronzerem. Jeśli cera nie jest naczynkowa, możemy zastosować róż na policzki, co spowoduje, że cera stanie się dzięki temu promienista (zobacz również: "Bye, bye konturowanie twarzy! Właśnie pojawił się nowy trend w makijażu. Czym jest tantouring?").
Bronzer nakładamy tuż pod kośćmi policzkowymi, omiatamy nim czoło tuż przy linii włosów i podkreślamy kształt twarzy, nakładając go pod linią żuchwy. Bardzo ważne, aby kosmetyk nakładać subtelnie, by nie porobić smug na twarzy.
Polecam używanie bronzerów w kremowej formie bezpośrednio na podkład. Jeżeli używamy produktu w kamieniu, możemy stosować go dopiero na przypudrowaną twarz. Wtedy mamy pewność, że łatwiej się rozprowadzi na skórze i uzyskamy pożądany efekt konturowania. Chodzi o to, aby twarz nie była płaska tylko rozświetlona, czyli jaśniejsza w środkowej części, a ciemniejsza w części zewnętrznej - przy uszach i linii włosów.
Jeśli decydujemy się na zastosowanie różu do policzków, możemy użyć kosmetyku lekko opalizującego lub rozświetlającego. Nakładamy go delikatnie szerszym pędzelkiem na szczyty policzków, czyli miejsca najbardziej wystające, które pojawiają się podczas uśmiechu.
Kolor różowy kojarzony jest z młodością, więc taki kosmetyk zastosowany delikatnym muśnięciem odejmie nam lat.
Tu nie ma jednej wskazówki. Każdy stosuje to, co lubi. Istnieją różne rodzaje pomadek. Są nawilżające i pielęgnujące, a także matowe i długotrwałe. Należy jednak uważać, jeżeli nasze usta są suche, ponieważ te matujące mogą dać uczucie dyskomfortu.
Błyszczyk transparentny lub z lekkim kolorem sprawdzi się zawsze do poprawienia makijażu. Można go nałożyć bez patrzenia w lusterko i nie martwić się, że będzie krzywo. Warto przed nałożeniem szminki wykonać peeling ust. Pomadka lepiej się rozprowadzi i dłużej utrzyma.
Dla dojrzałej cery wybieram pomadki w odcieniach naturalnych, raczej satynowe i nawilżające. Lubię stosować je bez konturówki. Daje to bardziej naturalny efekt. Inaczej jest, gdy usta podkreślam czerwoną pomadką. Wtedy dobrze zaznaczyć sobie kształt, aby usta były pomalowane perfekcyjnie. Czerwona pomadka sprawdza się we francuskim makijażu na dzień (czyli gdy oko jest tylko lekko podkreślone) oraz na wieczór, gdzie makijaż oka może być mocniejszy.
Jeśli naokoło ust pojawiły się drobne zmarszczki, można dodatkowo zastosować odrobinę korektora wokół, co uniemożliwi pomadce "rozlanie" się poza kontur.
Więcej - produkty do rzęs, które je wzmocnią i pomogą zachować ich zdrowy wygląd!
Na koniec cały makijaż utrwalamy pudrem sypkim. Puder w kamieniu może być zbyt ciężki do osiągnięcia efektu naturalnego. Przed wyjściem, twarz można spryskać lekką mgiełką, która zapewni uczucie nawilżenia.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej zapraszamy na kanał Makeup&More