Po depilacji nasze włosy mogą być osłabione. Z tego powodu trudno jest im przebić się przez naskórek. W takich przypadkach rosną w poprzek i są widoczne pod skórą. Jeszcze inny problem to stany zapalne, które powstają, gdy włos zakręca się w mieszku włosowym. Jak możesz temu zapobiec?
Dlaczego lepiej trzymać się jednej metody? Dzięki temu włosy są bardziej posłuszne. Z kolei częste mieszanie metod sprawia, że są one naprzemiennie osłabiane i wzmacniane.
Jeśli wrastający włosy nie jest objęty stanem zapalnym, użyj w tym miejscu peelingu ziarnistego. To powinno rozwiązać problem. Z kolei, jeśli towarzyszy mu stan zapalany, skorzystaj ze specjalistycznego preparatu zapobiegającemu wrastaniu.
Jak wybrać najlepszy produkty? Zwróć uwagę, czy zawiera on w składzie kwas salicylowy (2 proc.), który pełni funkcję bardzo delikatnego peelingu chemicznego. Drugi istotny składnik to mocznik, który wykazuje działanie zmiękczające.
Tego typu produkty znajdziesz w wielu drogeriach internetowych oraz w salonach depilacji woskiem. Warto wspomnieć, że na rynku dostępne są także balsamy i kremy zapobiegające wrastaniu włosków. Możesz więc włączyć je do swojej rutyny pielęgnacyjnej.
Jedną z najważniejszych zasad jest regularne wykonywania peelingów. Dzięki temu domowemu zabiegowi złuszczane są martwe komórki naskórka, a skóra pobudzana jest do produkowania nowych. Gdy wykonujesz peelingi 2-3 razy w tygodniu, włosy mogą w łatwy sposób przebijać się przez warstwę naskórka.
Kolejnym ważnym aspektem jest systematyczne nawilżanie ciała. Przesuszona skóra to idealne warunki dla wrastania włosków. Przeznaczone do nawilżania produkty (balsamy, masła, kremy) uelastyczniają ją i zmiękczają. Dlatego dzięki systematycznemu nawilżaniu włoskom łatwiej jest przebić się na zewnątrz.
Przeczytaj także: