Nawet po odejściu Meghan Markle z rodziny królewskiej, każdy jej krok jest śledzony przez fanów oraz media na całym świecie. Jednak nic w tym dziwnego - w końcu Meghan była już rozpoznawalna zanim poślubiła księcia Harry'ego. Meghan Markle przez swoich fanów uważana jest za ikonę stylu, a ubrania, które zakłada czy kosmetyki, o których wspomina w ekspresowym tempie znikają ze sklepowych półek.
Chyba każda z nas patrząc na Meghan Markle zastanawia się, jakich kosmetyków używa żona księcia Harry'ego, że jej cera cały czas pozostaje w nienagannej kondycji. Otóż nie są to wcale niebotycznie drogie kosmetyki, a naturalny olejek z drzewa herbacianego.
Jedną z rzeczy, bez których nie wyruszam w jakąkolwiek podróż jest mały pojemniczek z olejkiem drzewa herbacianego
- zdradziła Meghan Markle w rozmowie z magazynem Allure.
Olejek herbaciany jest niezwykle wszechstronnym naturalnym kosmetykiem, który pielęgnuje oraz leczy skórę. Ma właściwości antyseptyczne, dezynfekujące i przeciwzapalne, dzięki czemu doskonale sprawdza się w pielęgnacji skóry tłustej czy cery trądzikowej. Co więcej jest to produkt tani (buteleczkę olejku można kupić już za 10 zł) i ogólnodostępny, gdyż znajdziemy go niemal w każdej aptece.