Preparat fioletu gencjanowego pojawił się prawie 200 lat temu. Początkowo stosowany był w medycynie, do zabarwiania próbek obserwowanych pod mikroskopem. Od tamtego momentu odkrywa się jednak kolejne właściwości gencjany - także w kosmetyce. Do czego można jej użyć?
Fiolet gencjanowy to najczęściej jednoprocentowy roztwór wodny lub preparat na bazie alkoholu. Można go stosować na zewnątrz, na przykład w formie tonera do włosów lub do osuszania ran, krost. Fiolet z gencjany wykorzystywany jest także jako środek na bakterie oraz grzyby. Gencjana może być stosowana także wewnętrznie - w dawnych czasach, gdy nie było dedykowanych leków, gencjanę podawano dożylnie przy zakażeniach bakteryjnych oraz sepsie. W kosmetyce gencjana może być stosowana zarówno do jasnych, jak i ciemnych włosów.
Pielęgnacja włosów blond jest niezwykle wymagająca: bardzo jasne farby bardziej niszczą włosy, a dodatkowo ich najlepszy efekt jest krótkotrwały. Najczęściej już po dwóch tygodniach od farbowania można zauważyć, że kolor się wypłukuje i staje się żółty. Zamiast ponownej wizyty u fryzjera wiele kobiet o blond fryzurze samodzielnie tonuje włosy przy pomocy płukanki lub dedykowanych szamponów, które niestety bardzo wysuszają włosy. Gencjana będzie więc naturalną alternatywą dla chemicznych płukanek. Fioletowa esencja skutecznie pomaga w pozbyciu się żółtych refleksów i dba o kosmyki.
Ta naturalna fioletowa płukanka sprawdzi się także na ciemnym kolorze włosów. Wytrąca z brązu rudawe refleksy i co więcej, nadaje włosom ładny blask i podkreśla głęboki odcień. To dzięki gencjanie ciemne włosy, podobnie jak blond, zyskują ładną, mroźną poświatę.
20 ml esencji kwiatowej kosztuje około 30 złotych. Można zamówić ją przez internet lub zapytać o gencjanę na włosy w sklepie zielarskim. Ta mała buteleczka wystarczy na bardzo długi czas, ponieważ do przygotowania płukanki wystarczy zaledwie kilka kropel tego produktu.
Ten naturalny barwnik, nie tylko odświeża kolorów włosów, lecz może być też skutecznym ratunkiem w podbramkowej sytuacji. Gencjana na włosy blond to najlepsze rozwiązanie na nieudane farbowanie - w końcu nikt nie chce chodzić z "żółtkiem" na głowie. Kurację można zastosować tuż po farbowaniu. Jest to z pewnością zdrowsza i tańsza opcja niż nakładanie kolejnej farby.
Blondynki, których włosy często są przesuszone, zamiast do szamponu mogą dodać gencjanę do maski. Efekt będzie ten sam, a dodatkowa pielęgnacja sprawi, że włosy będą w naprawdę dobrej kondycji. Tego typu zabiegu nie można powtarzać częściej niż raz na dwa tygodnie. W przeciwnym razie włosy staną się siwe. Jak każdy barwnik także gencjana może wysuszać włosy, dlatego należy o tym pamiętać starając się ochłodzić odcień pasm.