Opuchlizna na twarzy, którą obserwujemy zaraz po przebudzeniu związana jest z zatrzymaniem wody w organizmie. Te objawy najczęściej możemy zaobserwować w sytuacji, gdy nieprawidłowo nawadniamy nasz organizm. Picie zbyt małych ilości wody to ogromny błąd, jednak zbyt duża ilość przyjmowanych płynów również nie jest dobra dla organizmu - szczególnie przed snem.
Czego nie robić przed snem, jeśli chcemy uniknąć pojawienia się porannej opuchlizny? Odpowiedź jest bardzo prosta. Nie spożywaj dużych ilości płynów tuż przed snem. Jeśli masz nawyk stawiania butelki lub dużej szklanki wody i wypijania jej zanim położysz się do łóżka, to już najwyższy czas zmienić przyzwyczajenia. Oczywiście, wypicie dwóch czy trzech łyków nie zaszkodzi, jednak wypijanie np. pół litra w krótkim czasie może mieć rano swoje konsekwencje w postaci opuchniętej twarzy oraz worków pod oczami.
Aby uniknąć takich sytuacji, najlepszym rozwiązaniem jest picie każdego dnia około dwóch litrów wody w regularnych odstępach czasowych. Wówczas organizm przyzwyczajony jest do tego, że stale dostarczasz mu płynów i nie ma tendencji do ich zatrzymywania. Jeśli odpowiednio nawodnisz organizm w ciągu dnia, unikniesz sytuacji, w której tuż przed snem pojawi się silne uczucie pragnienia.
W trakcie snu, funkcje organizmu ulegają spowolnieniu, a cała energia wkładana jest w procesy regeneracyjne. Obciążając nerki zbyt dużą ilością wypitych tuż przed snem płynów, zakłócasz naturalny przebieg nocnego wypoczynku, co może powodować nie tylko poranną opuchliznę, lecz także nocne wybudzanie spowodowane potrzebą wizyty w toalecie.