Co możemy zrobić, żeby nasze oczy wydawały się optycznie większe, a nasze spojrzenie było pełne blasku? Oto kilka elementów makijażu, które zapewnią takie efekty.
Kilkanaście lat temu bardzo modne było nanoszenie na linię wodną ciemnych kredek. Teraz króluje jednak zupełnie inny trend. Większość wizażystów stawia na naturalność i wybiera kremowe kredki. Taki kolor na dolnej linii wodnej to sztuczka, która pozwala przede wszystkim na optyczne powiększenie oka. Poza tym sprawia, że wyglądamy świeżo i promiennie. Jest to więc jeden z najprostszych sposobów na osiągnięcie efektu "wypoczętego oka". Poza tym kosmetyk ten często polecany jest kobietom dojrzałym - dzięki zaaplikowaniu kremowej kredki na linię wodną możemy odjąć sobie optycznie kilka lat.
Warto wspomnieć także o białych kredkach. Mimo że podobnie jak te kremowe zapewniają optyczne powiększenie oka, musimy pamiętać o pewnym istotnym szczególe. Takie kredki są znacznie bardziej widoczne i nie wyglądają naturalnie.
Bardzo ważnym elementem makijażu powiększającego oczy są także brwi. Powinny być wyraziste i podkreślone, gdyż są najważniejszą oprawą dla oczu. Jak je zatem prawidłowo modelować i malować? Włoski zaczesuj do góry, dodatkowo przyciemniaj żelem do brwi. Warto także podkreślić łuk brwiowy rozświetlającą kredką.
Niedawno swój sposób na optyczne powiększenie oka makijażem zdradziła Paulina Krupińska. Prezenterka na swoim profilu na Instagramie przypomniała o znanej od wielu już lat technice. Dzięki niej nasze oczy będą optycznie większe i pełne naturalnego blasku.
Sposób ten polega na użyciu dwóch kolorów cieni. Ten jaśniejszy w takim makijażu jest zamiennikiem eyelinera. Tuż nad zewnętrzną linią rzęs należy narysować cienką kreskę (najlepiej za pomocą ściętego pędzelka). Z kolei cień o ton ciemniejszy od poprzedniego rozcieramy na reszcie powieki. Na koniec całość delikatnie blendujemy.
Może cię także zainteresować: