Włosy różnią się od siebie stopniem porowatości. Nie jest to problem, jeśli wiemy, jak odpowiednio o nie zadbać. W powiększeniu pod mikroskopem możemy zauważyć, że włos nie jest zupełnie gładki. Towarzyszą mu łuski, które nachodzą na siebie. Przylegające do włosa, mogą trzymać się go bardzo mocno, lub nieco odstawać na boki. Od tego właśnie zależy ich porowatość.
Pielęgnacja jest konieczna w przypadku każdego rodzaju włosa. Aby dobrać odpowiednią, należy sprawdzić, do jakiej grupy należą właśnie twoje. Specjaliści radzą przeprowadzić prosty eksperyment. Należy wziąć jeden ze swoich włosów (na przykład ze szczotki) i umieścić go w szklance z wodą. Jeśli utrzyma się na powierzchni, świadczy to o niskoporowatości. Oznacza to, że włosy są mocne i zdrowe, ale potrzebują wyjątkowej pielęgnacji. Jeśli włos zatonął, oznacza to średnią porowatość włosa. Włos, który znalazł się na dnie naczynia cechuje wysoka porowatość i skłonność do łamania się. Takie włosy są bardzo słabe i mogą potrzebować skomplikowanej suplementacji.
Włosy o najlepiej przylegających łuskach, to włosy zazwyczaj proste. Nie mają skłonności do kręcenia się i rozdwajania. Są grube, przez co schną bardzo powoli. Nie puszą się, ale często przetłuszczają, a także mają większą podatność na łupież. Przesuszanie występuje tylko przy końcówkach, dlatego ważne jest ich regularne przycinanie.
Jak jeszcze możemy o nie dbać? Przede wszystkim stosując odpowiednie kosmetyki. To włosy mocne i piękne, ale wymagające. Najważniejsze jest stosowanie lekkich szamponów, które mają krótki i prosty skład. W tym przypadku sprawdzą się kosmetyki naturalne oraz wegańskie. Ich producenci szczególnie zwracają uwagę na proste i znane składniki pozbawione chemii.
Ciekawostką jest, że w przypadku włosów niskoporowatych należy unikać protein. Mogą działać na ten rodzaj włosa wysuszająco i niekorzystnie. Nie są również polecane wszelkiego rodzaju żele i pasty. Mogą zaburzyć jego strukturę i przyspieszyć przetłuszczanie się. Warto robić tzw. wcierki, a używać do nich różnego rodzaju masła, czy olejków. Silne produkty osłabią włosy i pozbawią je lekkości, o którą w ich przypadku i tak jest ciężko. Naturalne produkty, które są pożądane w składzie, to m.in.: brzoza, aloes, eukaliptus i mięta.