Mimo że Jennifer Lopez skończyła już 51 lat, wciąż zachwyca wszystkich niesamowitą formą i olśniewającą cerą. Gwiazda wygląda tak, jakby specjalnie dla niej czas zatrzymał wskazówki zegara. Jakie jest jej antidotum na wieczną młodość? Okazuje się, że odpowiednia pielęgnacja może być kluczem do sukcesu. Sprawdź, jakich kosmetyków używa Jennifer i na jakie zabiegi stawia. Idealna skóra za raz, dwa, trzy…
Oczywiście nie możemy wprowadzać was w błąd, mówiąc, że JLo zawdzięcza swój wygląd tylko i wyłącznie odpowiedniej pielęgnacji. Mimo to musimy przyznać, że zabiegi medycyny estetycznej, na które się zdecydowała, nie ingerują nadmiernie w jej wyraz twarzy. Są naturalne, wyważone i subtelne. Nie da się jednak ukryć, że odpowiednie kosmetyki i skrupulatne przestrzeganie rutyny pielęgnacyjnej, muszą mieć wkład w jej niesamowity wygląd. Jennifer bardzo sumiennie podchodzi do dbania o swoją cerę i stara się podtrzymać jej stan w sposób naturalny. Których kroków nigdy nie pomija?
Z każdej strony otaczają nas głosy, które starają się przemówić do naszego rozsądku, gdy zmęczone kładziemy się do łóżka w pełnym makijażu. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca nigdy, bez względu na okoliczności. Jennifer zawsze starannie oczyszcza twarz przed snem, aby nie tworzyć miejsca do rozwoju niedoskonałości. Podobnie jest z treningami. Przed każdym z nich dokładnie zmyj make-up. Nic tak nie podrażnia skóry jak sebum zmieszane z zanieczyszczeniami i potem.
Systematyczne pobudzanie komórek do odnowy bywa zbawienne, gdy zależy nam na skórze pełnej blasku. W tym celu używamy najróżniejszych rodzajów peelingów, które mają pomóc nam w usunięciu martwego naskórka. Jennifer stawia przede wszystkim na peelingi chemiczne z użyciem kwasu glikolowego. Ta substancja penetruje do najgłębszych warstw skóry, spłycając zmarszczki i bruzdy i przeciwdziałając zmianom trądzikowym. Staraj się wykonywać złuszczanie co 2- 3 dni.
Już od jakiegoś czasu słyszy się, że promieniowanie UV jest odpowiedzialne za znaczne przyspieszenie działania procesów starzeniowych. Nie tylko powoduje powstawanie przebarwień, ale także niszczy włókna kolagenowe i wysusza skórę. Gwiazda stara się unikać słońca i zawsze pamięta o użyciu filtra SPF niezależnie od pogody i pory roku.
Najważniejszym elementem olśniewającego wyglądu Jennifer jest miłość do samej siebie. Żaden z wymienionych kroków nie przyniesie ci efektów, jeśli nie dodasz do nich szczypty samoakceptacji. Wydawać by się mogło, że niedocenianie siebie i swojego piękna dotyka coraz większej ilości kobiet. Chyba nadszedł czas na wielkie zmiany. Girls power!
Pokochaj siebie. Przestań spędzać tyle czasu na zamartwianiu się, co myślą o tobie inni. Bo kiedy naprawdę kochasz siebie i jesteś szczęśliwa, ten stan odzwierciedla się na twojej twarzy, widać go w twoim ciele – i to właśnie czyni cię prawdziwie piękną - mówi Jennifer