Zdaniem makijażystów brwi są tak ważne dla twarzy, jak rama dla obrazu. Warto więc zadbać o to, by prezentowały się nienagannie. Z jakich stylizacji warto zrezygnować? Podpowiadamy.
Od jakiegoś czasu bardzo modne są naturalne brwi, czyli gęste i delikatnie wyregulowane. Jeśli twoje wydają ci się zbyt jasne, możesz samodzielnie delikatnie je przyciemnić domową henną. W tym przypadku warto jednak zachować umiar. Ciemne brwi nie pasują do wszystkich typów urody. W przypadku wielu osób optycznie dodają lat i sprawiają, że twarz wygląda na groźną i starszą.
Jednak nie jest to jedyna skrajność, która niekorzystnie wpływa na nasz wygląd. Pamiętacie ekstremalnie cienkie brwi z początków XXI wieku? Wówczas taki trend lansowały liczne gwiazdy. Wiele osób zdecydowało się więc w tym czasie na taką ekstremalną stylizację.
Warto jednak pamiętać, że takie brwi rzadko kiedy prezentują się dobrze. Sprawiają, że oczy wydają się wyłupiaste, a twarz szersza. Z tego powodu radzimy, by w trakcie wyrwania włosków zachować umiar. Co jednak jeśli twoje brwi nie wyglądają dobrze i chcesz je zapuścić? W takich przypadkach świetnie sprawdza się olej rycynowy, czyli produkt dostępny w większości aptek, które kupicie już za kilka złotych. Zdaniem wielu osób, gdy jest regularnie stosowany, przynosi rewelacyjne efekty. To między innymi wzmocnienie włosków, a także pojawienie się nowych.
Produkt aplikuj codziennie wieczorem po demakijażu bezpośrednio na brwi. Możesz posłużyć się patyczkiem do uszu lub cienkim pędzelkiem. Kiedy należy spodziewać się pierwszych efektów takiej kuracji? Zazwyczaj pojawiają się one po mniej więcej 2-3 tygodniach.
Może cię także zainteresować: