Więcej takich tematów na stronie głównej Gazeta.pl
Zmarszczki prędzej czy później pojawią się na naszej twarzy. Na ich powstanie składa się wiele czynników i choć dużą rolę odgrywa genetyka czy styl życia, to istotna jest również codzienna pielęgnacja. Co ciekawe, aby skutecznie opóźniać powstawanie zmarszczek, wcale nie trzeba kupować bardzo drogich kosmetyków. Wystarczy produkt, który znaleźć można w wielu kuchennych szafkach. Można stosować go samodzielnie lub dodać go do podstawowego kremu.
Oliwa z oliwek to produkt, który chętnie stosujemy w naszej kuchni. Jednak mało kto wie, że świetnie sprawdza się również w pielęgnacji cery. Oliwa z oliwek wykazuje bowiem właściwości przeciwstarzeniowe, przeciwzmarszczkowe, odbudowujące, zapobiega utracie wilgoci, a także przywraca naturalną barierę lipidową skóry. Jeśli twoja skóra dobrze reaguje na oliwę z oliwek, możesz aplikować ją solo. Jeśli natomiast lubisz delikatniejsze odżywienie, dodaj kilka kropel do porcji ulubionego kremu, przed nałożeniem go na twarz.
Oliwę z oliwek na twarz od lat nakłada sama Jennifer Lopez. Gwiazda w jednym z udzielanych wywiadów zdradziła, że stosuje ten domowy sposób odkąd skończyła 22 lata. Oprócz tego, nie rozstaje się również z kremem z wysokim filtrem, który jest obowiązkowy w pielęgnacji przeciwstarzeniowej. - Nigdy nie miałam botoksu. Nie jestem tego typu osobą. Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy to robią, ale to nie dla mnie. Bardziej interesuje mnie naturalne podejście do pielęgnacji skóry - podsumowała.