Więcej o urodzie przeczytasz na Gazeta.pl
W ostatnich latach to właśnie gęste i wyraziste brwi były trendem, który podbił serca kobiet. Okazuje się jednak, że w nadchodzących sezonach może to ulec zmianie. Choć wiele z nas zapewne cieszyło się, że era tych brwi minęła, one jednak postanowiły wrócić niczym bumerang, podobnie jak wiele innych trendów.
Fascynacja młodego pokolenia trendami sprzed lat sprawiła, że niektóre trendy - często znienawidzone przez nieco starsze pokolenia - powracają. Oprócz stylizacji inspirowanych latami 90., ponownie modne stają się cienkie brwi precyzyjnie wyregulowane pęsetą. Charakteryzują się one niemal jednakową szerokością na całej długości i jednocześnie są dosyć wyraziste. Od jakiegoś czasu ogromną fanką tej stylizacji brwi jest modelka Bella Hadid. Coraz większą popularność takich brwi widać również w mediach społecznościowych, gdzie powstał nawet filtr, dzięki któremu zobaczyć można, jak wyglądałoby się w takiej stylizacji.
Pojawianie się tej mody wydaje się nieuniknione. Naturalne brwi znów będą musiały ulec pęsecie
- powiedział w rozmowie z "Vogue" wizażysta Troy Surratt.
Wiele osób zacznie się zapewne zastanawiać, czy takie brwi w ogóle komukolwiek pasują. Jak twierdzą styliści, cieńsze łuki brwiowe sprawdzą się przede wszystkim u osób o kwadratowym kształcie twarzy, gdyż taka stylizacja może delikatnie go złagodzić. Poza tym może ona okazać się dobrym wyborem w przypadku osób z twarzą w kształcie serca.
***
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.