To najgorszy manicure, jaki zobaczycie. "Błagam, powiedz że za to nie zapłaciłaś"

Idąc do salonu kosmetycznego, oczekujemy, że nasz manicure będzie wykonany z największą starannością. W końcu płacimy za to niemałe pieniądze. Na TikToku od dłuższego czasu ogromną popularnością cieszy się trend "tego chciałam, a to dostałam", w którym użytkowniczki pokazują swoje paznokcie. Jedna z nich, jak twierdzą internauci, właśnie wygrała w konkurencji na najgorszy manicure, jaki kiedykolwiek wiedzieliście.

Więcej urodowych tematów znajdziecie na Gazeta.pl

Kobiety uwielbiają mieć piękne i zadbane paznokcie. Niektóre potrafią same o to zadbać, inne w tym celu udają się do specjalistek. No właśnie, dobrze kiedy trafimy na prawdziwą ekspertkę w swojej dziedzinie, która wyczaruje nam taki manicure, jaki sobie tylko wymarzymy. W sieci można znaleźć sporo inspiracji jeśli chodzi o paznokcie. Jedna z użytkowniczek TikToka na swoim profilu opublikowała nagranie, w którym pokazała, czego oczekiwała, a co w rzeczywistości dostała. 

Zobacz wideo

To prawdopodobnie najgorszy manicure, jaki kiedykolwiek widzieliście 

TikTokerka Emii Ervine pokazała na swoim profilu zdjęcie paznokci, które chciała odwzorować. Widzimy na nim, że są one pastelowo niebieskie, z elementami transparentnymi i różem. Na pierwszy rzut oka widać, że sam wzór będzie dość trudny do odwzorowania. Podejrzewamy, że tylko naprawdę doświadczone stylistki paznokci byłyby w stanie uzyskać taki efekt. 

Na kolejnym ujęciu widać już pracę  kosmetyczki, która próbowała go odwzorować. Próbowała to słowo klucz, bo finalny efekt, no cóż, nie był dość zadowalający. Na filmiku widać również reakcję dziewczyny na to co zobaczyła na swoich paznokciach. 

Internauci nie kryli zdziwienia, że dziewczyna w ogóle pozwoliła zrobić sobie takie "coś" na dłoniach. Z drugiej strony, może nie chciała sprawiać przykrości osobie, która wykonała jej tę usługę? Tego nie wiemy. Pewne natomiast jest, że jej nagranie stało się prawdziwym viralem i do tej pory obejrzano je 16 mln razy. 

Wygrała ten trend, gorzej być nie może. 
Błagam, powiedz że za to nie zapłaciłaś. 
Wyszłaś z nimi? Ja bym poprosiła o natychmiastowe ściągnięcie.

- czytamy w komentarzach. 

A może wy macie podobne historie? Chętnie je przeczytamy i najciekawsze opublikujemy na naszym portalu. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. 

***

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina

Więcej o: