Trend związany z opalaniem się na oliwkę podbił sieć i krąży w internecie. Metoda zyskała wiele zwolenników, a osoby korzystające z nich zachwalają sposób, dzięki któremu szybko uzyskali intensywną opaleniznę. Jak wygląda prawda?
Sposobów na szybką i intensywną opaleniznę jest wiele. W sieci pojawił się sposób w postaci opalania na oliwkę. Ten produkt faktycznie przyciąga słońce, a ciało szybciej nabiera złocistego odcienia. Rzeczywistość jest nieco inna od tej przedstawianej w internecie. Ta metoda przyśpiesza procesy starzenia się skóry. Ponadto powoduje bolące skutki w postaci oparzeń, a nawet zmian nowotworowych. Ważną kwestią jest również to, że oliwka nie zapewnia żadnej ochrony przeciwsłonecznej. Nie powinniśmy więc ślepo wierzyć pojawiającym się trendom. Ze słońcem nie ma żartów, a odpowiedni filtr ochronny to must have szczególnie latem.
Działanie słońca na skórę jest ogromne. Sama nie zapewni sobie odpowiedniej ochrony przed bolącymi skutkami ekspozycji na promienie słoneczne. Należy więc zawsze pamiętać o stosowaniu filtrów ochronnych oraz o kilku zasadach:
Ile warte jest prowadzenie domu? Przeczytaj o naszej akcji i przelicz swój niewidzialny etat na pensję [KALKULATOR]