Opalanie na oliwkę to popularny wakacyjny trend. Bardziej pomoże czy zaszkodzi?

W sieci często można spotkać wiele trendów związanych z urodą. Ostatnio popularnością cieszy się trik związany z opalaniem na oliwkę. Niestety, ale nie wszystko jest takie kolorowe, jak się wydaje. Przedstawiamy, jak wyglądają realia tego wakacyjnego sposobu na opaleniznę.

Trend związany z opalaniem się na oliwkę podbił sieć i krąży w internecie. Metoda zyskała wiele zwolenników, a osoby korzystające z nich zachwalają sposób, dzięki któremu szybko uzyskali intensywną opaleniznę. Jak wygląda prawda?

Zobacz wideo Poparzona słońcem skóra daje się we znaki? Są trzy skuteczne sposoby na uśmierzenie bólu po opalaniu

Opalanie na oliwkę. Nie daj się zwieść spektakularnym skutkom w postaci intensywnej opalenizny

Sposobów na szybką i intensywną opaleniznę jest wiele. W sieci pojawił się sposób w postaci opalania na oliwkę. Ten produkt faktycznie przyciąga słońce, a ciało szybciej nabiera złocistego odcienia. Rzeczywistość jest nieco inna od tej przedstawianej w internecie. Ta metoda przyśpiesza procesy starzenia się skóry. Ponadto powoduje bolące skutki w postaci oparzeń, a nawet zmian nowotworowych. Ważną kwestią jest również to, że oliwka nie zapewnia żadnej ochrony przeciwsłonecznej. Nie powinniśmy więc ślepo wierzyć pojawiającym się trendom. Ze słońcem nie ma żartów, a odpowiedni filtr ochronny to must have szczególnie latem.

Jak się chronić przed słońcem? O tym warto pamiętać

Działanie słońca na skórę jest ogromne. Sama nie zapewni sobie odpowiedniej ochrony przed bolącymi skutkami ekspozycji na promienie słoneczne. Należy więc zawsze pamiętać o stosowaniu filtrów ochronnych oraz o kilku zasadach:

  • unikaj długiej ekspozycji na słońcu,
  • zakrywaj ubraniem miejsca narażone na poparzenia słoneczne,
  • noś nakrycie głowy,
  • pozostań w cieniu między 12 a 15,
  • pamiętaj o odpowiednim nawodnieniu.

Ile warte jest prowadzenie domu? Przeczytaj o naszej akcji i przelicz swój niewidzialny etat na pensję [KALKULATOR]

Więcej o: