Bycie druhną wiążę się z dość sporą odpowiedzialnością, a niekiedy z ogromnym stresem. Nie jest to tylko organizowanie wieczoru panieńskiego, ale również często pomoc w organizacji całej uroczystości. Niekiedy panny młode mają bardzo duże wymagania, co do tego kto może stać przy ich boku w dniu ślubu. Tak było i w tym przypadku.
Cała historia została opisana na portalu "thesun.co.uk". Pierwszym wymogiem panny młodej są równe sukienki dla wszystkich druhen. Jest to dość powszechne, ale w tym wypadku wchodzi w grę również rozmiar. Panna młoda kupiła bowiem wszystkie sukienki w jednym rozmiarze. Problem polega na tym, że jej przyjaciółki mają różne figury. Druhny dostały od przyjaciółki sms, który zrujnował całe oczekiwanie na ten piękny dzień.
Jeśli nie masz rozmiaru 8, polecam iść na siłownię.
- napisała każdej z nich w wiadomości.
Żeby usprawiedliwić swoją decyzję, napisała, że nie chce nikogo urazić, ale to było jej marzenie od dziecka, by wszystko było idealnie.
Zaplanowałam to, gdy byłam w pieluchach i chcę, żeby było idealnie.
Cóż, to dopiero początek wymagań panny młodej w stosunku do swoich druhen. Co jeszcze wymyśliła?
Sukienki w jednakowym rozmiarze to jedno. Druhny dostały konkretne wytyczne co do reszty wyglądu w tym dniu. Jak się okazuje, niektóre z nich są naprawdę absurdalne. Wszystkie kobiety mają mieć włosy do ramion, brak sztucznej opalenizny i krótkich bezbarwnych paznokci.
Przepraszam, jeśli tych wymagań jest zbyt wiele, ale jest to wyjątkowy dzień i chcę, żeby był taki, jaki sobie go zawsze wyobrażałam. Proszę, uszanuj to, a będziemy się świetnie bawić.
- dodała panna młoda.
Kobieta, która podzieliła się swoją historią, zrezygnowała z bycia druhną dla własnego świętego spokoju. A wy co sądzicie o tej sytuacji i wymogach panny młodej?
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.