Najprostszym sposobem na pozbycie się problemu zrogowaciałych pięt jest udanie się do kosmetyczki, kliniki medycyny estetycznej lub podologa, jednak może to być czasochłonne i drogie. Warto poznać domowe sposoby, dzięki którym można w łatwy sposób rozwiązać ten nieprzyjemny problem. Należy pamiętać, że taki objaw może świadczyć nie tylko o ucisku stóp spowodowanym źle dobranym obuwiem lub nieprawidłowej pielęgnacji, ale również o groźnych chorobach, takich jak cukrzyca, atopowe zapalenie skóry, otyłość, czy grzybica. Należy codziennie dbać o pięty, by pozbyć się powstałych zrogowaceń. Uwaga! Nie warto długotrwale stosować specjalnych tarek do pięt, gdyż mogą sprawić, że po jakimś czasie problem przybierze na sile.
Aby usunąć zrogowaciały naskórek, należy go najpierw zmiękczyć. Jeśli nie będzie się przeprowadzać odpowiednich zabiegów regularnie, po jakimś czasie pięty mogą zacząć pękać. Warto również stosować domowe sposoby na pozbycie się naskórka tylko wtedy, gdy stopy nie są jeszcze zbyt mocno zaniedbane. W innym wypadku konieczna może być wizyta u specjalisty. Najpopularniejszym domowym sposobem na zrogowaciałe pięty jest moczenie ich w misce z wodą i sodą oczyszczoną lub solą. Dobrze sprawdzi się też dodatek olejku z lawendy. Taka kąpiel (najlepiej w ciepłej, ale nie gorącej wodzie) powinna trwać jednorazowo do 20 min.
Dobrym sposobem na złuszczenie naskórka jest stosowanie co kilka dni peelingu na bazie cukru i oliwy z oliwek lub innego wybranego oleju (kokosowy, słonecznikowy). Aby przygotować pastę, wystarczy wymieszać ze sobą filiżankę cukru i 3 łyżki stołowe wybranego oleju i gotowy produkt nałożyć na kilkanaście minut na stopy. Mieszankę można przechowywać w słoiku do kilku dni. Po wykonanym zabiegu warto posmarować stopy kremem witaminowym do pięt. Należy wybrać produkt, który ma działanie nawilżające i odżywiające.
Na rogowacenie pięt dobrze sprawdzi się... piasek znad morza! Jeśli akurat przebywasz jeszcze na wakacjach nad wodą, warto zdecydować się na poranne i wieczorne spacery lub bieganie boso na plaży. Można skorzystać też z tego daru natury podczas opalania, trąc delikatnie stopy o piasek.