Co warto wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o zmianie fryzury na krótką? Na pierwszym miejscu jest kształt twarzy, bo krótkie włosy bardzo podkreślają rysy. Znany stylista fryzur, a także twórca wyjątkowych kosmetyków do stylizowana, John Frieda, opracował metodę, która może być pomocna w podejmowaniu decyzji.
Przekonuje, że należy zmierzyć odległość od płatka ucha do brody, może to być zrobione za pomocą zwykłej linijki. Najlepiej, żeby zrobił to ktoś inny, bo same możemy źle zaznaczyć wynik. Według Johna wynik powyżej 5,7 cm sugeruje, żeby lepiej zrezygnować z chęci ścięcia na krótko. Natomiast każdy wynik poniżej podpowiada, że taka zmiana będzie strzałem w dziesiątkę.
Krótkie fryzury mogą być szczególnie korzystne dla dojrzałych kobiet 50+. Dlaczego? Ponieważ wizualnie odmładzają, zatem jeżeli jakiejś pani na tym zależy, to warto zaszaleć! Wystrzępione kosmyki dają sporo możliwości, bardzo "plastyczna" jest również grzywka. Można ją wystylizować na boki, lub zadziornie zaczesać do góry. Wygładzić lub wręcz przeciwnie, zrobić fale za pomocą prostownicy.
Kiedyś mówiło się, że krótkie fryzury będą pasować przede wszystkim osobom o bardzo szczupłej twarzy. Teraz wiemy, ze to nieprawda, bo dla tych o owalnej pucołowatej twarzy mogą być równie korzystne. Jedną z najpopularniejszych fryzur jest pixie cut. Charakteryzuje się bardzo krótkimi bokami i dłuższą górą, a czasami i z grzywką, zaczesaną na bok lub do góry, niczym lekki irokez. Nosi taką Małgorzata Kożuchowska i Jolanta Kwaśniewska.
Klasyka nad klasykami. Krótki bob to fryzura, która raczej nie zrobi nikomu krzywdy, a zdecydowanie doda uroku. Będzie świetnie wyglądać zarówno w wersji prostej, jak i z pofalowanymi kosmykami. Dobrze sprawdza się zarówno u właścicielek cienkich, jak i grubszych włosów. W przypadku krótkich włosów kluczowe są kosmetyki do stylizacji, dobry lakier do włosów, które je "utrzyma w ryzach", ale nie sklei, a także pianka dodająca objętości.