Trend na pasemka był popularny już lata temu i miał sporo wielbicielek. Jednak nie wyglądał on zbyt naturalnie. Od jakiegoś czasu fryzjerzy postawili na zdecydowanie delikatniejszą wersję, która jest nastawiona na właśnie delikatny i naturalny efekt, a przy tym włosy nie wymagają częstej koloryzacji. A chodzi o refleksy, które wyglądają jak kosmki delikatne rozświetlone od letniego słońca. To technika, która bardzo odmładza twarz.
Koloryzacja bez obciążania. Refleksy dodają również optycznej objętości
Refleksy mają ogromną zaletę, nie obciążają włosów tak jak całkowite rozjaśnianie i nie mają wyraźniej linii odrostu, dlatego włosy na dłuższą metę są znacznie zdrowsze, a nasz portfel nie będzie obciążony częstymi wizytami w salonie fryzjerskim. Refleksy u brunetek najpiękniej wyglądają na lekko pofalowanych włosach, wtedy fryzura jest bardziej dynamiczna i naturalna. Efekt będzie miał charakter 3D, czyli wielowymiarowego kształtu fryzury. To dobre rozwiązanie dla włosów pozbawionych objętości, ponieważ złote pasma optycznie ją zwiększą.
Kolor refleksów do typu urody. Dobór tonacji jest bardzo ważny
Odcień jasnych refleksów powinien być dobrany do odcienia skóry i tego, jak bardzo ciemny włosy mamy. Osobom, które mają wręcz porcelanową cerę, lepiej sprawdzi się odcień chłodnego blondu. W tym przypadku prawdopodobnie będą wymagać one stosowania produktów pielęgnacyjnych z fioletowym barwnikiem w celu ochłodzenia odcienia. Natomiast z ciemniejszą karnacją doskonale będą komponować się refleksy w ciepłych odcieniach blondu np. miodowy czy bursztynowy. Refleksy możemy wykonać w domowym zaciszu za pomocą dedykowanych produktów. Najbezpieczniejszą metodą jednak będzie wizyta w salonie fryzjerskim i odpowiednia pielęgnacja później.
