Już nie tylko delikatny rumieniec. Wiosną idziemy o krok dalej. Ten makijaż jest hitem! Czym jest aura blush?

Tej wiosny stawiamy na naturalność! Przed nami duże zmiany w trendach makijażowych, ale z pewnością spodobają się one zwolenniczkom delikatnych upiększeń. Jednym z najważniejszych będzie zupełnie inna technika nakładania różu i zdecydowanie dodaje ona twarzy młodzieńczego uroku. Na czym polega aura blush?

Ród Kardashianek spopularyzował modę na konturowanie, a zabieg ten miał za zadanie przede wszystkim optycznie wyszczuplenie twarzy, a także wyostrzenie rysów. I nie było to proste! Z konturowaniem łatwo przesadzić, a to kończyło się nieestetycznymi plamami, które wyglądały bardzo ciężko i dodawały lat. Róż był wówczas kosmetykiem na drugim planie, który miał jedynie uzupełnić bronzer. Teraz zdecydowanie wysuwa się na pierwszy plan, bo wizażystki lansują trend na mocno zarumienione policzki. I nie bójmy się tego, bo dzięki temu twarz wygląda zdrowo, jak po energicznym spacerze.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Czas na zarumienione policzki, a nie tylko kości policzkowe. Efekt skóry jak po treningu

Rumieniec dodaje dziewczęcego uroku, a przy tym sprawia, że cera wygląda na wypoczętą i zdrową. I zdecydowanie nie malujemy już wyłącznie kości policzkowych. Modny rumieniec to rumieniec z rozmachem, tuż koło skrzydełek nosa i niemal pod oko. Jednak należy pamiętać o równomiernym rozprowadzeniu i bardzo starannym zblendowaniu, dlatego też niezwykle popularne stały się róże w kremie, które łatwiej rozetrzeć i kontrolować. Oczywiście należy zacząć od postaw, cera powinna być nawilżona i wypielęgnowana, a podkład umiarkowanie kryjący z satynowym połyskiem. Świetnie sprawdzi się również krem BB. Jeśli mamy suche skórki, to rumieniec nie będzie wyglądał zbyt estetyczne, dlatego warto zatem wykonać peeling, ale dzień wcześniej i wieczorem, a rano nałożyć krem z filtrem. Nie tak dawno na TikToku furorę robił rumieniec w styli makijażu Azjatek, rozprowadzony na środku twarzy i wysoko, nawet na skórę pod okiem. Teraz idziemy o krok dalej i stawiamy na aura blush

Zobacz też: najgorętsze modowe trendy na Avanti24.pl

Na czym polega aura blush? To rumieniec niczym obraz!

Skąd ta nazwa? Nawiązuje do aury, energii, którą emanuje człowiek i wyraża jego charakter. Oczywiście należy patrzeć na to bardzo metaforycznie, ale tak właśnie patrzy na niego makijażystka Aoife, która pomysł swój pokazała na TikToku. I z miejsca zachwycił on jego użytkowniczki. Aura blush polega na połączeniu trzech odcieni różu, w formie idealnie zblendowanych warstw. Kolory są różne, a ten w centrum powinien być naprawdę ciemny. Trudno to wytłumaczyć, ale w rzeczywistości makijaż jest dosyć prosty w wykonaniu. Poniżej można zobaczyć tutorial. 

Kolory powinny przenikać i śmiało możemy postawić na odważniejsze odcienie. Jeśli trend ten jest dla nas nieco zbyt odważny, to wystarczy spróbować na początek z różem, który rozprowadzimy w większej ilości niż dotychczas. Można szybko zauważyć, jak bardzo dodaje on młodzieńczego uroku. Idealnym kosmetykiem do takich eksperymentów będzie róż w sztyfcie lub kremie, który wklepujemy w niedużych ilościach, stopniowo rozcierając.

Więcej o: