Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Złuszczanie naskórka to jeden z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Dzięki temu skóra staje się wygładzona i promienna, poprawia się też jej koloryt. W tym celu można zastosować peeling mechaniczny, który zawiera drobinki ścierające, albo wybrać znacznie delikatniejszy peeling enzymatyczny. Jest niezwykle skuteczny, a jego konsystencja przypomina krem.
Działanie peelingu enzymatycznego opiera się głównie na enzymach roślinnych. Nie posiada drobinek, dlatego nie podrażnia skóry. Jeśli regularnie będziesz go stosować, z powodzeniem usuniesz z twarzy martwy naskórek i zanieczyszczenia, odblokujesz zatkane ujścia gruczołów łojowych oraz zmniejszysz widoczność przebarwień. Tak przygotowana skóra łatwiej będzie później wchłaniać różne kremy i balsamy. Zauważysz też poprawę w wyglądzie i trwałości makijażu. Wcale nie musisz umawiać się na wizytę w salonie kosmetycznym, bo taki peeling spokojnie zrobisz sama w domu.
Masz cerę wrażliwą, naczynkową i skłonną do podrażnień? A może zmagasz się z trądzikiem? Wypróbuj domową maseczkę, która działa jak peeling enzymatyczny i nie wysusza skóry. Najlepiej stosować ją raz w tygodniu. Zblenduj trzy plastry ananasa z 2 łyżkami płatków owsianych i łyżeczką miodu. Tak powstałą papkę nałóż na twarz na 5 minut i zmyj ciepłą wodą. Cera będzie wygładzona, rozjaśniona i nawilżona. Przed nałożeniem na twarz zrób próbę uczuleniową na ręce. Zamiast ananasa możesz też użyć jednego małego kiwi albo kawałka papai.