Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Współcześnie kobiety godzinami mogą stać w drogeriach kosmetycznych i wybierać najlepszy podkład, puder czy cienie do oczu. Kiedyś o czymś takim można było tylko pomarzyć. Z powodu deficytu kosmetyków w sklepach, panie wykorzystywały do pielęgnacji produkty znajdujące się w domu. Wiele z tych trików jest używanych do dziś.
W PRL-u ludzie wykazywali się dużą kreatywnością. W sklepach były dostępne tylko dwa szampony: z pokrzywą i familijny. Z tego względu kobiety stosowały płukanki z wody i octu, dzięki którym pasma były błyszczące i sprężyste. Popularna była też maseczka własnej roboty z gorącego mleka i miodu. Do 125 ml pełnotłustego mleka dodawało się łyżkę miodu i podgrzewało. Po ostygnięciu wcierało się mieszankę we włosy, owijało głowę folią spożywczą i trzymało pół godziny. Po tym czasie należało spłukać miksturę letnią wodą. Do pielęgnacji twarzy również wykorzystywało się produkty codziennego użytku. Wystarczyło ubić jedno białko, dodać 2 łyżki miodu i wycisnąć sok z jednej cytryny. Po wymieszaniu nakładało się substancję na twarz na 20 minut. Zastygała i przybierała formę intensywnie odżywiającej i regenerującej maseczki. Potem wystarczyło spłukać letnią wodą.
Najpopularniejszym i najbardziej uniwersalnym produktem w latach 70. i 80. zdecydowanie był płyn do mycia naczyń. Po raz pierwszy pojawił się w Polsce w 1964 roku. Miał zieloną butelkę, etykietę z łabędziem i miętowy zapach. Najpierw używało się go tylko w kuchni, ale szybko odkryto jego przydatne właściwości i trafił także do łazienki. Stosowało się go mycia ciała, rąk, włosów. Usta barwiło się czerwonym płynem do płukania ust, który z biegiem czasu ustąpił miejsca zielonej szmince. Dopiero po nałożeniu jej na usta zmieniała kolor na różowy. Rzęsy malowało się tzw. plujką. Tusz miał formę czarnego kamienia, na który trzeba było napluć albo wylać trochę wody, żeby zyskał płynną, gęstą konsystencję. Tak powstałą mieszankę nakładało się na rzęsy, a później rozdzielało igłą. W ten sposób można było uniknąć posklejanych włosków.