Nałóż to na rzęsy i brwi przed snem. Efekt? Jest lepszy niż słynne "plujki" z PRL-u

Tusz do rzęs to jeden z najbardziej lubianych kosmetyków do makijażu. Od wielu lat kobiety potwierdzają, że bez podkreślonych oczu nie wychodzą z domu. Jak działała słynna "plujka", która zrewolucjonizowała makijaż wielu pań? Mamy również alternatywną opcję na podkreślenie oprawy oczu.

Tusz do rzęs to produkt kosmetyczny używany do przyciemniania, wydłużania, zagęszczania lub definiowania rzęs. Samo słowo pochodzi od włoskiego słowa, oznaczającego "czarną farbę" lub "plamę". Jest zwykle wytwarzany z mieszaniny wosków, olejków, pigmentów i wody. Nakłada się go na rzęsy za pomocą pędzelka lub różdżki.

Zobacz wideo

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Historia tuszu do rzęs. Kobiecy makijaż w PRL-u zawierał słynną "plujkę" podkreślającą spojrzenie

W starożytnym Rzymie długie, gęste i podkręcone rzęsy były poszukiwaną cechą urody. Kobiety używały m.in. kohlu do przyciemniania włosków. W średniowieczu, gdy czoło uważano za najbardziej pożądany element kobiecej twarzy, kobiety często usuwały większość lub wszystkie rzęsy. Pierwsza maskara została opracowana przez Eugène Rimmel w 1860 roku. Składała się głównie z pyłu węglowego i wazeliny, więc szybko się rozmazywała i brudziła okolice oka. W 1917 roku udało się stworzyć tusz do rzęs w formie stałej. Mabel Williams opracowała formułę z wazeliny i olejków zapewniających połysk. W opakowaniu zawarta była szczoteczka, którą należało delikatnie zwilżyć śliną, a następnie z jej pomocą rozprowadzić tusz po rzęsach. Słynna "plujka" w latach 70. oraz 80. była na podstawowym wyposażeniu kosmetyczek wielu elegantek. Przykładowe egzemplarze zaprezentowała na TikToku Weronika Bakacz.

Tusz do rzęs w kamieniu. Kosmetyczny hit jako element codziennego makijażu kobiet w PRL-u

Tusz do rzęs w kamieniu, szczególnie popularny w okresie PRL-u mieścił się w niewielkim pudełeczku. Był to produkt wielozadaniowy. Służył więc zarówno do malowania rzęs, kresek na powiekach jak i do podkreślenia brwi. Jego użycie polegało na zamoczeniu go w wodzie lub z pomocą np. śliny, a następnie należało rozprowadzić produkt za pomocą dołączonej szczoteczki. Formuła nie była wodoodporna, więc deszczowe dni były dla wielu kobiet przekleństwem. Na szczęście wyraziste rzęsy możemy uzyskać, stosując naturalne i domowe rozwiązania. Chodzi o przyciemnianie przez odżywianie. Istnieje, kilka składników, które można nakładać na rzęsy, aby nadać im pożądany odcień. Jest to:

  • olejek rycynowy,
  • ekstrakt z dębu lub orzecha włoskiego,
  • płukanka rozmarynowa,
  • kompres z zaparzonej czarnej herbaty.

Niezależnie, na czym pracujemy, rozprowadzamy produkt na rzęsach z pomocą czystej szczoteczki do rzęs lub brwi. Najlepiej aplikować na noc, na całą długość rzęs i na ich linię, a rano zmyć resztkę produktu. Warto stosować je regularnie, a już po tygodniu można cieszyć się pierwszymi efektami.

Więcej o: