Sztuczna opalenizna jak prawdziwa

Kiedy wakacyjna opalenizna staje się wspomnieniem, a ty marzysz o zdrowym, oliwkowym kolorze skóry przez cały rok z pomocą nadchodzi sztuczna opalenizna. Podpowiadamy jak do perfekcji opanować sztukę nakładania samoopalacza.

Mocno namawiamy do używania samoopalaczy i całkowitej rezygnacji z wizyt w solariach. W przeciwieństwie do opalenizny z solariów, ta uzyskana za pomocą samoopalaczy, nie wysusza skóry, nie postarza jej, nie naraża na ryzyko zachorowania na raka skóry! Jedyną wadą samoopalaczy jest to, że trudno je równomiernie rozprowadzić, często powstają plamy, zacieki i farbują dłonie. Fachowe nałożenie samoopalacza nie należy do łatwych. Pochłania, czas, energię i składa się z kilku etapów. Warto jednak spróbować. Przedstawiamy 9 kroków pozwalających uzyskać perfekcyjną opaleniznę.

1. Przygotowanie

Codziennie stosuj balsamy nawilżające. Po każdej kąpieli i prysznicu. Zadbaj o to, aby dobrze natłuszczać łokcie i kolana. Sucha skóra nie współgra z samoopalaczem czy balsamem brązującym.

2. Peeling

Zanim sięgniesz po samoopalacz zrób delikatny peeling. Dzięki temu pobudzisz krążenie, złuszczysz martwy naskórek, wygładzisz powierzchnię skóry. Na okolice łokci, kolan i pleców warto poświęcić nieco więcej czasu podczas masażu. Peeling możesz wykonać dzień przed lub w dniu nakładania koloru.

3. Natłuszczanie

Zanim sięgniesz po samoopalacz użyj zwykłego balsamu. Na łokcie, stopy, kolana, kostki nałóż grubszą warstwę i poczekaj aż całkowicie się wchłonie.

4. Samoopalacz nakładaj w rękawiczkach

Trudno będzie ci ukryć nienaturalnie pomarańczowe ręce po samodzielnej sesji nakładania samoopalacza. Aby uniknąć efektu brudnych, zafarbowanych dłoni balsam samoopalający nakładaj na całe ciało w cienkich lateksowych rękawiczkach. Po ich zdjęciu wymieszaj niewielką ilość samoopalacza ze zwykłym balsamem i wmasuje w zewnętrzną stronę dłoni.

5. Wazelina na brwi

Niewielką ilość wazeliny nanieś na brwi i na linię, gdzie kończy się czoło a zaczynają włosy. Dzięki temu wokół oczu i u nasady włosów nie nagromadzi się zbyt duża ilość brązującego kremu i unikniesz plam. Nie zapominaj o tym, aby dokładnie rozprowadzić krem za uszami i na szyi.

6. Rozcieńczaj

No okolice, łokci, kostek i stóp nie nakłada samego samoopalacza. Rozcieńcz go pół na pół z balsamem. Jeśli tak przygotowaną miksturę rozprowadzisz dokładnie i równomiernie, wówczas nie powstaną ciemne plamy

7. Poleruj

Specjalizująca się w produktach samoopalających marka St Tropez wprowadziła na rynek rękawice za pomocą której polerujesz ciało zaraz po nałożeniu produktów samoopalających. Masuj rękawicą całe ciało, aby balsam samoopalający dobrze i równomiernie się rozprowadził. Rękawiczka pochłonie też nadmiar produktu. Jeśli nie masz ochoty inwestować w rękawicę St Tropez możesz użyć zwykłej, miękkiej bawełnianej z apteki lub z drogerii.

8. Odczekaj kilka minut

Po zakończonym zabiegu nie ubieraj się od razu. Poczekaj kilka minut, aby samoopalacz się całkowicie wchłonął. Jeśli zauważysz, że mimo wszystko na dłoniach powstały ciemne brązowe plamy w internecie możesz nabyć preparat do błyskawicznego usuwania szkód (St Tropez, self-tan remover, cena ok. 45 zł). Nałóż niewielkie ilości preparatu na miejsca, gdzie opalenizna nie jest równomierna, wmasuj i zetrzyj.

9. Wybierz ciemne ubrania

Samoopalacze mają to do siebie, że brudzą jasne ubrania. Po sztucznym domowym opalaniu zawsze ubieraj się w ciemne kolory.

Więcej o: