Zabezpiecz skórę przed mrozem

Zimą, kiedy mróz szczypie w policzki, szczególnie zadbaj o skórę twarzy. Podpowiadamy jak.

Suche powietrze, sucha skóra

Czy wiesz że zimne powietrze prawie nie ma w sobie pary wodnej? Wilgotność powietrza zależy od temperatury. Dla porównania, przy temperaturze 33 stopni C powietrze ma w sobie o dziesięć razy więcej pary wodnej niż przy temperaturze -3 st C. Przy minusowej temperaturze powietrze jest suche, a przez to skóra staje się odwodniona.

Pij pij, pij

Wracasz ze spaceru z psem i co widzisz w lustrze? Popękane usta i czerwona buzia? To skutek oddziaływania zimnego powietrza na skórę i tego, że zimą nie odczuwamy pragnienia i pijemy o wiele mniej wody niż latem. Czy nam się to podoba czy nie, zimą, tak samo jak latem, powinnyśmy dbać o to, aby jak najwięcej pić i nawilżać skórę od zewnątrz. To bardzo ważne, ponieważ przy minusowych temperaturach przed wyjściem z domu nie używamy kremów nawilżających. Zawarta w kremach woda może zamarzać na powierzchni skóry.

Popatrz na usta

Usta powiedzą prawdę o kondycji twojej skóry. Są wyjątkowo wrażliwe i szybko reagują na niskie temperatury i wiatr. Kiedy są suche i popękanie to znak, że nie tylko musisz o nie zadbać, ale ich stan zdradza, że reszta twojej skóry również wymaga opieki. Noś przy sobie i przed wyjściem na mróz stosuj ochronną pomadkę do ust. Dwa razy w tygodniu zafunduj ustom delikatny masaż. Możesz do tego użyć szczoteczki do zębów. Masuj nią delikatnie usta.

Izoluj

Przebywając na mrozie pamiętaj o tym, że najważniejszym zadaniem kremu jest tworzenie warstwy ochronnej i izolacja. Niska temperatura, niska wilgotność powietrza, wiatr, przebywanie w ogrzewanych i klimatyzowanych pomieszczeniach nasilają utratę wody z naskórka, powodują uszkodzenie płaszcza lipidowego. Skóra szybko ulega odwodnieniu i przesuszeniu. Odczuwamy dyskomfort, pieczenie, skóra staje się wrażliwa. Dlatego zimą powinniśmy stosować preparaty nawilżające, które zawierają dużą ilość wody. Bardzo ważne jest to, aby kremy nawilżające stosować na noc. Nie aplikujemy ich na twarz przed wyjściem na zewnątrz przy temperaturach poniżej zera. Odradza się również stosowania kremów o konsystencji żelu. Krem na zimę musi mieć gęstą konsystencję, a jego najważniejszym zadaniem jest wspomaganie obronnych funkcji skóry oraz chronienie przed działaniem mrozu i odwodnieniem. Funkcję taką spełniają kremy tłuste i półtłuste. Dodatkowo są to też kremy które doskonale izolują.

Nie zapominaj o dłoniach

Skóra dłoni narażona jest zarówno na niekorzystne czynniki atmosferyczne, jak i na działanie detergentów. Na dłoniach jest mało gruczołów łojowych odpowiedzialnych za utrzymanie właściwego natłuszczenia skóry. Niezmiernie ważne jest, aby zawsze mieć w torebce dobry krem do rąk, który regeneruje naskórek i zabezpiecza go przed uszkodzeniami.

Na stoku

Nie zakrywaj ust i nosa tkaniną. To powoduje skraplanie się pary wodnej zawartej w wydychanym powietrzu i zamarzanie jej. Do ochrony nosa i ust używaj specjalnych masek dla narciarzy.

Co robić w sytuacji odmrożenia?

Jeśli uszkodzenia skóry są niewielkie, charakteryzują się zaczerwienieniem i niewielką bolesnością wówczas należy bardzo powoli ogrzać zmarzniętą skórę. Można przykładać kompresy z gazy nasączonej wodą. Najlepiej zaczynać od chłodnych do coraz cieplejszych. Maksymalna temperatura kompresu nie powinna mieć więcej niż 40 stopni. Przyłożenie od razu ciepłego kompresu może spowodować oparzenie. Zmarznięte dłonie najlepiej rozgrzać, wkładając je pod pachy. Wbrew obiegowym opiniom, nie wolno nacierać odmrożeń śniegiem. Jest zbyt zimny, a pocieranie uszkadza skórę. W przypadki delikatnego odmrożenia, po przywróceniu właściwej temperatury, skórę należy zdezynfekować i nałożyć tłusty krem lub maść z tormentiolem.

Więcej o: