To białka określane także jako Sir2. Należą one do rodziny enzymów. W ludzkim organizmie zidentyfikowano siedem tzw. homologów należących do rodziny białek Sir2. Ze względu na aktywność katalityczną sirtuinom przypisuje się ważną rolę w regulacji procesów warunkujących prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Sirtuiny ingerują w procesy metaboliczne i wzrost komórek. To od tych białek zależy tempo starzenia się skóry. Sirtuiny przedłużają życie komórek skóry, które do pewnego etapu naszego życia samodzielnie walczą z wolnymi rodnikami. Z czasem aktywność genów młodości zanika i wówczas należy ją pobudzić. Stąd sirtuiny znalazły zastosowanie w kosmetyce. Kremy, m.in. te produkowane przez firmy Estee Lauder, La Prairie czy Pupa w swoim składzie zawierają substancje pobudzające geny młodości czyli sirtuiny do pracy.
Zadaniem preparatów z genami młodości jest przypominanie dojrzałemu naskórkowi, jak powinien działać. Sirtuiny są niezbędne do przeżycia organizmu w sytuacjach kryzysowych. Potwierdzają to badania laboratoryjne. Kiedy usunięto sirtuiny z drożdży, grzyby te żyły o połowę krócej. Doświadczenie to potwierdziło, że sertuiny przedłużają życie komórek np. skóry i okazało się przełomem w kosmetologii. Stworzono substancje, których zadaniem jest zmobilizowanie do działania cennych białek. Na rynku jest już kilka składników o działaniu aktywującym enzymy z klasy sirtuin, np. stężony ekstrakt z winogron bogaty w resweratrol, ekstrakt z pimenty lekarskiej (Pimenta officinalis), orsirtine - ekstrakt z ryżu bogaty w peptydy, oraz biopeptydy otrzymywane ze szczepu drożdży.
Teoretycznie kosmetyki zawierające składniki o działaniu pobudzającym sirtuiny powinny przedłużać żywotność komórek skóry oraz zwiększać ich zdolności do obrony przed niszczącymi czynnikami zewnętrznymi. Idea jest jednak bardzo młoda i mało zbadana, aby móc z całą pewnością stwierdzić, że zastosowanie w kosmetykach związków pobudzających produkcję sirtuin jest efektywne. Pewne jest jednak to, że aktywatory sirtuin to związki, które pełnią funkcje antyoksydacyjne i nawilżające. Nie ma się zatem czego obawiać. Kosmetyki aktywujące sirtuiny krzywdy skórze z pewnością nie wyrządzą, a czy są w stanie spełnić obietnice serwowane w reklamach? Tego jeszcze nie wiedzą nawet naukowcy.
Małgorzata Kucińska i Marek Murias z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu w referacie o tytule "Sirtuiny - droga do długowieczności czy ślepy zaułek" potwierdzają że w świetle licznych badań, sirtuiny odgrywają istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Zdolność sirtuin do regulacji gospodarki lipidowo-węglowodanowej i uruchamiania mechanizmów naprawczych, a także stymulowanie wzrostu i promowanie przeżycia komórek nadaje tym niewielkim enzymom szczególne znaczenie. Przeprowadzane do tej pory badania na pewno dostarczają nowej wiedzy na temat aktywności sirtuin i mechanizmów je regulujących, jednak zdaniem Kucińskiej i Muriasa, nadal bez odpowiedzi pozostaje wiele pytań, które wymagają intensyfikacji badań nad właściwościami biologicznym i możliwościami terapeutycznego zastosowania sirtuin.