Żaden biustonosz ani balsam nie ukryje skutków nadmiernego opalania, karmienia piersią i efektów jo-jo. Biust starzeje się, opada, traci jędrność. Do tej pory kobiety, które nie potrafią pogodzić się z upływem czasu, chcąc odzyskać jędrny biust, miały tylko jeden wybór: lifting biustu czyli mastopeksja.
Celem liftingu piersi - zabiegu, który odbywa się pod pełnym znieczuleniem - jest podniesienie i wymodelowanie opadających piersi, które straciły objętość i jędrność np. po urodzeniu dzieci, karmieniu, w wyniku znacznej utraty masy ciała. Lekarz przeprowadzający zabieg podnosi tkankę piersi, usuwa nadmiar skóry, nadaje nowy kształt pozostałej skórze, zmienia położenie brodawki na wyższe miejsce. Jeśli otoczki brodawek są nadmiernie rozciągnięte można je pomniejszyć. Pacjentki poddające się liftingowi piersi mogą zdecydować się przy okazji na ich powiększenie. Implant zostaje umieszczony pod tkanką piersi lub mięśniem piersiowym. Podczas zabiegu liftingu piersi, nacięcia prowadzone są po naturalnej linii zarysu piersi. Powstała blizna jest trwała - są jednak szanse, że blizny zbledną z upływem czasu - obrysowuje otoczkę i biegnie pionowo w dół piersi i poziomo wzdłuż fałdu skórnego pod piersią. Istnieją inne techniki liftingu piersi, które mogą eliminować nacięcie pionowe, poziome lub oba. Zastosowanie konkretnego sposobu nacięć zależy jednak od indywidualnych czynników i decyzji chirurga. Po operacji piersi są owinięte gazowym opatrunkiem lub umieszczone w chirurgicznym biustonoszu. Pacjentka musi nosić podtrzymujący biustonosz przez kilka tygodni. Obrzęk, obniżona wrażliwość piersi i sutków są reakcjami pooperacyjnym. Powrót do codziennych aktywności np. do pracy jest możliwy po ok. tygodniu. Zabieg kosztuje od 8500 zł. Dla porównania, bezbolesny botokst biustu to wydatek rzędu 700 funtów, czyli około 3000 zł.
Podnoszenie i powiększanie biustu za pomocą botoksu to wymysł tajskiego dermatologa, który po raz pierwszy przebieg zabiegu zademonstrował w 2009 roku w Monte Carlo podczas Światowej Konferencji Medycyny Estetycznej. Technika liftingu biustu za pomocą botoksu na razie jest dopuszczona w Wielkiej Brytanii. Na zabieg można się zgłosić np. w Londynie do dr Cecilii Tregear z Wimpole Skin Care Centre.
Zabieg polega na ostrzykaniu piersi botoksem, w okolicach wokół sutków i wokół piersi. Zadaniem botoksu jest wygładzenie skóry na piersiach, lekkie powiększenie (do 10 proc. objętości biustu), wymodelowanie piersi i podniesienie ich. Toksynę botulinową wstrzykuję się w skórę piersi i okolice, ale nie w mięśnie. Dzięki temu nie "zamraża się" mięśni, a zabieg nie jest bolesny. Botoks piersi trwa kilkanaście minut, przed zabiegiem stosuje się krem znieczulający. Podczas zabiegu ważne jest, aby okolice piersi równomiernie wypełnić botoksem, od przodu klatki piersiowej, aż pod pachy. Dzięki temu, według Dr Tregear, biust podniesie się. Dodatkowo małe dawki jadu kiełbasianego wstrzykuje się w okolice otoczki sutków, aby wygładzić zmarszczki i ujędrniać skórę piersi. Po zabiegu, oprócz małych siniaczków po zastrzykach, nie ma skutków ubocznych. Efekt jest natychmiastowy. Prosto z gabinetu można wrócić do normalnego trybu życia, np. iść do pracy. Dla lepszych efektów, po trzech tygodniach od zabiegu należy wrócić do gabinetu na "dopełnienie". Cały zabieg należy powtórzyć za pół roku, jeśli pacjentka nie chce bezpowrotnie utracić uzyskanych efektów.
Zabieg odmładzania, podnoszenia i powiększania biustu za pomocą botoksu ma tak zwolenników, jak i przeciwników. Według Patricka Mallucci, członka the British Association of Aesthetic Plastic Surgeons zastosowaniem botoksu nie było i nie będzie podnoszenie opadających części ciała i powiększanie ich. Według niego jad kiełbasiany najlepiej działa jako paralizator mięśni i każde inne jego upiększające zastosowanie jest wątpliwe. Specjaliści medycyny estetycznej ostrzegają również, że lifting biustu za pomocą botoksu nadaje się tylko dla pań z małym biustem. Kobiety z rozmiarem C i większym nie powinny poddawać się zabiegowi, bo nie ma możliwości, aby botoks podniósł ich opadające i duże piersi. Co najwyżej może wygładzić pomarszczoną skórę.