Zaręczynowa etykieta

Zanim dojdzie do ślubu, po drodze są jeszcze zaręczyny. Czy wiesz, jak się zachować, żeby nikogo nie urazić, nie pominąć i być zadowoloną? Przewodnik po etykiecie rozwieje największe wątpliwości.

Czy kobiecie wypada paść na kolana przed mężczyzną?

Zdecydowanie tak! Równouprawnienie obejmuje także i tę dziedzinę życia. Jeśli czujesz, że na Twojej drodze stanął ten jedyny, najpiękniejszy i wyśniony, nie czekaj aż on dojrzeje i sama przejmij pałeczkę. Sposób i scenografia tego wydarzenia powinna być równie wyjątkowa, co w przypadku tradycyjnych męsko-damskich zaręczyn. W prezencie możesz podarować ukochanemu biżuterię - obrączkę, wisiorek, bransoletę albo zegarek - coś co będzie mógł nosić na co dzień. Coraz większą popularnością cieszą się zaręczyny, w których kobieta obdarowuje mężczyznę pierścionkiem, który on jej następnie wsuwa na palec. Skomplikowane, ale jakie romantyczne!

Czy zanim mężczyzna padnie przed kobietą na kolana, powinien poprosić ojca ukochanej o jej rękę?

Nie chodzi już o wyrażenie zgody, a bardziej o danie zielonego światła. Bo co może zrobić ojciec, który stanie na drodze do szczęścia dorosłej córki? Układ teść- zięć to trudna i skomplikowana relacja. Łatwiej i prościej będzie wspólnie żyć, jeśli panowie już na początku odpowiednio ustawią znajomość. Zwłaszcza, że głowy rodziny lubią, gdy formalności staje się zadość. Sama znasz swojego ojca najlepiej i wiesz, co powinien zrobić Twój ukochany, by ojciec był syty i chłopak cały. A jeśli masz wątpliwości - zapytaj mamę o jej zdanie.

Kto pierwszy powinien dowiedzieć się o fakcie zaręczyn?

Rodzice szczęśliwych narzeczonych. Najlepiej poinformować ich osobiście. Jeśli tak się nie da, pozostaje droga telefoniczna, SMS-owa i mailowa. Ważne, żeby mama i tata jako pierwsi usłyszeli radosną nowinę. Później możesz informować według uznania i ze względu na stopień zażyłości. Dobre wiadomości szybko się rozchodzą, zanim więc obdzwonisz wszystkich, Twoje zaręczyny mają szansę stać się newsem dnia.

Jak długo można trwać w stanie narzeczeńskim?

Jak długo się Wam podoba. Fakt, że macie wobec siebie poważne zamiary i chcecie - kiedyś - stanąć na ślubnym kobiercu, powinien wszystkim wystarczyć. A że do ołtarza Wam się nie spieszy - to już Wasza prywatna sprawa. Warto jednak, żeby bardzo długie zaręczyny były efektem wspólnie przemyślanej decyzji i żadna ze stron nie czuła się zwodzona.

Ratunku, nie podoba mi się pierścionek! Co począć?

Sprawa jest rzeczywiście poważna. Dowodzi kilku kwestii: a) Twój ukochany nie zna Twojego gustu; b) Luby nie słuchał uważnie, gdy opowiadałaś mu o pięknym pierścionku, który widziałaś u jubilera; c) Twój chłopak ma zły gust; d) Ukochany poszedł za czyjąś radą... W każdym przypadku rozwiązanie jest jedno - powiedzieć o braku zadowolenia i liczyć na zrozumienie. Pierścionek zaręczynowy to poważna sprawa - będziesz go nosiła przez wiele lat, warto więc, żeby się Tobie podobał. Biżuterię wymienia się ciężko, musisz się więc liczyć z wieloma problemami związanymi ze zwrotem lub ewentualną sprzedażą. Co Was nie rozdzieli, to Was wzmocni.

Ślubu jednak nie będzie... co dalej z pierścionkiem... i zaproszonymi?

Pierścionek zaręczynowy do potwierdzenie, że zdecydowałaś się na następny etap, którym jest ślub. Jeśli ślubu jednak nie będzie to także pierścionek wydaje się zbędny - bez względu na to, kto zerwał. Oddanie pierścionka to nie wymóg, ale działanie w dobrym tonie. Zwłaszcza jeśli jest on częścią rodzinnego dziedzictwa niedoszłego pana młodego.

Co do gości, którzy czekają na ślub, należy ich wszystkich powiadomić o zmianie planów. Dzięki temu nie wpakują się w kupowanie prezentów i będą mogli inaczej zaplanować czas. Najbliższych możecie poinformować sami, powiadomienie dalszych krewnych scedować na świadków lub rodziców.

Zobacz wideo
Więcej o: