Ślub oczami wedding plannerki

Organizacja ślubu to nie lada wyzwanie. Nie wszystkie pary są gotowe na samodzielne stawienie mu czoła. W takim przypadku po pomoc zwracają się do wyspecjalizowanych w tej dziedzinie wedding plannerów. O ślubach, celebrytach i wyzwaniach opowiada nam jedna z najbardziej znanych organizatorek ślubów, Katarzyna Gajek z agencji Aspire.

Zobacz więcej zdjęć

Opcja dla każdego?

Czy, żeby zorganizować ślub z pomocą wedding plannera należy dysponować większym budżetem? Od jakiej kwoty przyjmuje Pani zlecenia?

Rozmowy z Klientami nie rozpoczynam od pytania o to, jakim dysponują budżetem, bo to nie jest najważniejsze. Realizuję uroczystości w budżecie do 40 000zł, a zdarza się, że mam do dyspozycji budżet powyżej 500 000zł. Oczywiście, im wyższy budżet tym więcej jest możliwości. Świadomość istnienia usługi, jaką oferuję, jest wśród Polaków coraz większa i coraz więcej par, zdaje sobie sprawę, że im niższy budżet, tym większa potrzeba zatrudnienia profesjonalisty. Wtedy bowiem ryzyko źle wydanych pieniędzy jest wyższe, a skutki źle podjętych decyzji mogą być w trakcie uroczystości bardziej widoczne. Skorzystanie z pomocy wedding plannera polecam więc bez względu na planowany budżet.

Mniej problemów, więcej przyjemności

Na czym polega kompleksowość oferty przedstawianej przez wedding plannera? Czy para niczego nie musi załatwiać, o nic się nie martwić - poza podejmowaniem ostatecznych decyzji?

Kompleksowość oferty polega na przeprowadzeniu Klientów przez cały okres przygotowań: rekomendowaniu rozwiązań i usług pożądanych dla danego Klienta, doborze dostawców, dopełnieniu wszystkich niezbędnych formalności, aż po koordynację działań w dniu ślubu i wesela. Dzięki mojej obecności w dniu ślubu Para Młoda nie musi zawracać sobie głowy sprawami organizacyjno-technicznymi, może się skupić wyłącznie na własnych przeżyciach i na swoich gościach. Zakres współpracy zawsze określają Klienci. Są tacy, którzy powierzają mi niemal wszystkie zadania związane z organizacją, nie chcą, nie mają czasu, by się zanadto angażować i ich rola sprowadza się w zasadzie do dokonywania ostatecznych czy kluczowych wyborów. Są też Klienci, którzy chcą być głębiej zaangażowani w proces planowania i uczestniczą w spotkaniach z dostawcami, czy też w ogóle niektóre czynności realizują samodzielnie. Ja się dostosowuję do oczekiwań Klientów i moją rolą jest ich odciążyć, ale nie zabierając przyjemności, jaką czerpać mogą z przygotowań.

Zajmuję się zarówno stroną kreatywną uroczystości, jak i wszystkimi formalnościami. Jedyne czego nie mogę zrobić w imieniu Klientów to dopełnić formalności cywilno-kościelnych w USC lub parafii. Tam ich przynajmniej jednorazowa obecność jest niezbędna. Teoretycznie można udzielić notarialnego pełnomocnictwa i wówczas moglibyśmy nie angażować Klientów w nic. Ale zazwyczaj przyszli małżonkowie składają w USC lub w kościele podpisy osobiście.

Zatrudnienie wedding plannera ma sprawić, że proces projektowania i planowania uroczystości będzie okresem przyjemnym a nie pełnym zmartwień. Wedding planner powinien wyprzedzać potrzeby, oczekiwania Klientów, niwelować potencjalne trudności i znajdować na nie rozwiązania. Wedding planner zazwyczaj jest jedyną osobą, która komunikuje się z Klientami w zakresie organizacji ślubu i wesela. Jeśli go nie ma, Klienci muszą sami kontaktować się ze wszystkimi zaangażowanymi w realizację wydarzenia stronami, a zwykle nie jest to mniej niż 10 osób i nie z każdą z nich łatwo jest się dogadać. Może to powodować, że przyjemność z planowania ślubu i wesela znika.

Największe wyzwania

Jakie największe wyzwanie zostało Pani postawione i na czym polegało? Z jakiego ślubu jest Pani najbardziej dumna?

Tak naprawdę wyzwaniem jest dla mnie każda nowa para. I to jest według mnie w tej pracy najpiękniejsze i najprzyjemniejsze. Z każdą z par rozpoczynam nowy rozdział, realizuję nową miłosną historię, spełniam kolejne marzenia. Wyzwania są różne na różnym etapie. Czasem jest to obsługa bardzo wymagającego Klienta, czasem znalezienie jakiegoś wyszukanego modelu auta, którym do ślubu pojadą Klienci, bo marzyli o tym od dawna. Zdarzało mi się załatwiać np. Aston Martina. Wyzwaniem może być obsługa znanego, rozpoznawalnego Klienta, który chce bądź nie chce nagłaśniać swojej uroczystości. Sama jestem bardzo zadowolona z realizacji mojego jak dotąd największego zlecenia, czyli ślubu i wesela znanego piłkarza Lucasa Podolskiego, które odbyło się w 2011 roku. Wyzwaniem tu było między innymi utrzymanie w tajemnicy przygotowań i planów moich Klientów, a także stworzenie im takich warunków, żeby cieszyli się tymi dniami bez żadnych zakłóceń czy bez obecności nieproszonych "gości". W realizację tych trwających 3 dni uroczystości zaangażowane było ponad 200 osób, więc nie było to proste.

Czasami wyzwaniem jest czas. Zdarza się, że Klienci zgłaszają się niedługo przed planowaną datą ślubu. Niewątpliwie takim wyzwaniem był ślub i wesele Małgorzaty Kożuchowskiej, na których przygotowanie miałam niecałe trzy miesiące.

Jednak bez względu na liczbę wyzwań, jakie Klienci przede mną stawiają, jestem dumna ze wszystkich swoich dotychczasowych realizacji, z których zadowoleni są sami Klienci. Ich podziękowania są dla mnie największą nagrodą.

Ślubne trendy

Czy można mówić o modzie w organizowaniu ślubów i wesel? Jeśli tak, to co jest teraz na topie?

Od kiedy zajmuję się profesjonalną organizacją ślubów, a to już blisko siedem lat, to zawsze istniała moda na śluby i wesela! Co prawda dane pokazują, że ślubów w 2011 roku było mniej niż w latach poprzednich, ale myślę że mamy tu do czynienia zarówno z latami niżu demograficznego jak i obawą przed kryzysem gospodarczym, więc są pary które zawiesiły swoje plany w oczekiwaniu na to, co się wydarzy. Polacy są silnie przywiązani do tradycji, a więc również do zwyczaju, który zakłada, że ślub i wesele powinno się celebrować hucznie. Nie ma drugiej prywatnej imprezy, którą z takim rozmachem się organizuje. Ślub i wesele to ważny moment w życiu każdego człowieka i stąd według mnie potrzeba, by taki dzień miał wyjątkową oprawę. Polaków nie dziwi, że ktoś wyprawił wystawne wesele, bardziej zdziwią się, jeśli ktoś bierze ślub i wesela nie zorganizuje.

Na pewno korzystanie z pomocy wedding plannera nie jest modą. Klient, który do mnie trafia nie korzysta z moich usług, dlatego, że są w modzie. Trafia do mnie, bo niekiedy bez pomocy wedding plannera ślub i wesele w ogóle nie miałyby szansy się odbyć, np. jeśli oboje przyszli Państwo Młodzi bardzo intensywnie pracują i nie mają jak wygospodarować czasu na organizowanie imprezy samodzielnie. Trafiają do mnie Klienci, którym zależy na perfekcyjnej, często zgodnej z najnowszymi trendami, oprawie oraz powodzeniu uroczystości, dlatego wolą skorzystać z usług profesjonalisty niż próbować działać na własną rękę. Jako wedding plannerka wielokrotnie korzystam z obiektów czy usług dostawców. Klient indywidualny jest klientem jednorazowym, zwykle nie jest więc w stanie wynegocjować tak korzystnych jak ja warunków współpracy.

A jakie są trendy? Co jest na topie? Zdecydowanie pożądane są śluby i wesela plenerowe. Ślub cywilny poza USC, wesele w eleganckim namiocie to marzenie wielu par. Coraz więcej Klientów organizuje weekendy ślubne, w czasie których mogą z rodziną i przyjaciółmi spędzić więcej czasu. Jest grupa Klientów, których interesują śluby "eko". Bardzo popularne są wszelkie ślubno-weselne atrakcje takie jak występy taneczne, recitale, pokazy, atrakcje kulinarne.

Kopalnia pomysłów

Skąd pary czerpią inspiracje? Czy to Pani im podsuwa pomysły, czy sami mają gotową wizję?

Na samym początku przygotowań niewiele par ma jasną, wyklarowaną wizję, a jeszcze mniej ma wizję, która byłaby zgodna z oczekiwaniami obydwojga narzeczonych! Najczęściej rozpoczynamy od tego, że słucham, czego na pewno by nie chcieli, czego absolutnie nie są w stanie zaakceptować. To, o czym w takim momencie Narzeczeni opowiadają, to ich spostrzeżenia i kiepskie doświadczenia z imprez, w których uczestniczyli jako goście. Moją rolą jest wypracowanie z Klientami spójnej, eleganckiej, oryginalnej koncepcji dla całej uroczystości, wybadanie ich preferencji. Ja dostarczam moim parom pomysły, ciekawe rozwiązania, oryginalne możliwości. Ja wychodzę z inicjatywą, żeby Klienci wiedzieli, jakie mają opcje i nie żałowali nigdy, że z czegoś nie skorzystali, bo o tym nie wiedzieli. Oczywiście Internet i prasa zagraniczna są kopalnią wiedzy i pomysłów i są Klienci którzy skrupulatnie zbierają informacje o tym, co im się podoba i co by chcieli na własnym ślubie. Większość jednak liczy tu na mnie i moją kreatywność.

Specyfika pracy

Co jest najbardziej stresujące w pracy wedding plannera? Jak duży zespół Pani pomaga?

Zawód wedding plannera to bardzo przekrojowe i odpowiedzialne zajęcie. Trzeba być sprawnym managerem, mieć wysoko rozwinięte umiejętności komunikacyjne, a przy tym mieć wyczucie smaku, taktu i stylu. Pracuję na co dzień z ludźmi z różnych zawodów, z totalnie różnych środowisk, to muzycy, artyści, oświetleniowcy, kierowcy, projektanci mody, wizażyści, właściciele restauracji, floryści, fotografowie, etc. Moimi Klientami są właściciele firm, dyrektorzy, prezesi, biznesmeni, artyści, studenci. I z każdym muszę umieć nawiązać relację i dobra współpracę. Oprócz talentu organizacyjnego trzeba posiadać umiejętność pracy w zawrotnym czasem tempie.

Spotkania z Klientami odbywają się zazwyczaj wieczorami lub w weekendy. W miesiącach wiosenno-letnich zazwyczaj w soboty odbywają się śluby. Dlatego rytm mojego życia jest w dużej mierze podporządkowany mojej pracy. Gdyby to nie była moja pasja, myślę, że nie byłoby mi łatwo realizować się w tym zawodzie.

Na każdym etapie obsługi Klienta adrenalina jest podwyższona. A najwyższy pułap osiąga w dniu ślubu i wesela, kiedy to właśnie wedding planner dźwiga całą odpowiedzialność za przebieg uroczystości. Ślub i wesele to taki moment, kiedy nie ma miejsca na duble , a żaden wedding planner nie chciałby zepsuć Parze Młodej tego Wielkiego Dnia. Żeby wszystko udało się zgodnie z oczekiwaniami Państwa Młodych zazwyczaj pomaga mi mój zespół, który składa się z 3-4 osób. Liczba osób zaangażowanych w powodzenie całości uroczystości jest zazwyczaj znacznie większa - wszystko zależy od tego, jakiego kalibru jest impreza.

Znani klienci

Jest Pani określana mianem wedding planerki gwiazd. Których znanych osób śluby Pani organizowała i jak wspomina Pani tę współpracę?

Dziękuje. Bardzo mnie cieszy fakt, że zaufało mi wielu bardzo wymagających Klientów. Rzeczywiście miałam okazję pracować m. in. z aktorką Małgorzatą Małgorzata Kożuchowską i dziennikarzem Bartkiem Wróblewskim, Supernianią Dorotą Zawadzką i Robertem Myślińskim, aktorską parą - Robertem Jarocińskim i Moniką Węgiel, piłkarzem Lucasem Podolskim i jego żoną Moniką, organizowałam też wesele dla syna jednego z byłych premierów naszego kraju. Współpracę z każdą z tych par wspominam bardzo dobrze. Cieszę się, że mogłam przyczynić się do spełnienia ich marzeń. Do realizacji uroczystości dla znanych osób podchodzę jednak dokładnie tak samo, jak do realizacji działań dla każdej z Par, dla których pracuję, i czerpię z tego taką samą satysfakcję.

*Katarzyna Gajek jest właścicielką i dyrektor zarządzająca agencji wedding plannerskiej Aspire.pl, pracuje w branży ślubnej od ponad siedmiu lat. Z jej pomocy w zakresie organizacji ślubu i wesela skorzystało niemal 200 par, zarówno Polaków jaki i par mieszanych narodowościowo.

Czy zdecydowałabyś się na zatrudnienie wedding plannera?
Więcej o: