Zasada nr 1: Zaskoczenie
Lista gości i data imprezy - na tym kończy się zaangażowanie przyszłej Panny Młodej w swój wieczór panieński. Reszta ma stanowić dla niej niespodziankę. Świadkowa wraz z uczestniczkami mają za zadanie zorganizować imprezę tak, aby wpasowała się ona w gust i oczekiwania Młodej. Ten wieczór należy do niej!
Zasada nr 2: Obciach kontrolowany
Słomki w kształcie penisa, diabelskie rogi na głowę, różowa limuzyna, wielki, lukrowany tort przypominający męskie genitalia i wyskakujący z niego stripteaser w stroju strażaka. Brzmi znajomo? To sceneria wielu wieczorów panieńskich, taka "penisowa" konwencja. W zależności od dystansu i poczucia humoru Młodej Panny można śmiało wpisać się ze swoją imprezą w ten obrazek i dobrze się bawić. Akcesoria z penisem jako motywem przewodnim dostępne są w sex-shopach i butikach online, a niejedna cukiernia posiada w swojej ofercie penisowy tort. Można też upiec go własnym sumptem, wiele kulinarnych blogerek ma w zanadrzu przepis na taki specjał, wystarczy kupić odpowiednią formę i do dzieła. A kiedy już opuścimy mieszkanie i wyruszymy na podbój miasta, nasz kontrolowany obciach wypada przelać na przypadkowych przechodniów i innych imprezowiczów w klubie. Wszyscy muszą widzieć, kto jest królową tego wieczoru.
Zasada nr 2*: Posh Spice
Pikantnie, ale ze smakiem. Pseudonim Victorii Beckham z czasów Spice Girls, pasuje do wieczoru panieńskiego o tematyce alternatywnej dla konwencji "penisowej". Jeśli nasza Młoda nie należy do grona fanek słomkowych penisów, warto wybrać dla niej bardziej wyrafinowane atrakcje. Weekendowy wyjazd nad morze czy na Mazury, pobyt w SPA, czy luksusowy apartament w centrum miasta, w którym rozpoczniemy nasz panieński maraton. Zamiast kolorowych dodatków i przaśnych akcesoriów lepiej zainwestować we wspólne aktywności. Jeśli nasza Młoda należy do osób lubiących adrenalinę możemy zafundować jej skok na spadochronie, lot balonem czy przejazd jakimś super samochodem. Jeśli jednak woli spokojniejsze rozrywki to wizyta w SPA, gorące źródła i masaże relaksacyjne będą dla niej strzałem w dziesiątkę. Po takim dniu pełnym przygód, idziemy na pożywną kolację, aby nabrać sił na obowiązkową, wieczorną imprezę.
Zasada nr 4: Gry i zabawy
Spektrum zabaw dla Młodej Panny jest nieprzebrane. Do konwencji "penisowej" najbardziej pasują gry i zabawy miejskie w stylu pamiętnych z podstawówki zabaw a la "Szczerość czy wyzwanie". Już podczas imprezy w klubie lub w drodze na nią przyszła Młoda dostaje zadania do zrealizowania. Najczęściej musi wykazać się odwagą w zagadywaniu obcych mężczyzn albo jakimś innym śmiałym wyczynem, oczywiście wszystko pod kontrolą koleżanek, które to zabawę wcześniej obmyśliły. Ciekawą opcją jest też zamówienie "Dziewczynki z gadżetami", pani która przyniesie i zaprezentuje nam w ciekawy sposób erotyczne gadżety. Angielska nazwa na takie wydarzenie brzmi "Sex toy party". Prowadząca opowiada o erotycznych akcesoriach, pokazuje jak działają i doradza, co dla siebie wybrać. Możemy też wykazać się kreatywnością i wymyślić coś zupełnie niekonwencjonalnego i jeszcze bardziej zaskoczyć przyszłą żonę.
Reguła dla zorganizowania udanego wieczoru panieńskiego jest prosta: najważniejsza jest świetna zabawa, dlatego warto na najlepiej na kilka tygodni przed ślubem przemyśleć konwencję takiej imprezy tak, aby przyszła Panna Młoda była nie tylko zaskoczona ale także zadowolona.
Maria Magdalena, edukatorka seksualna i właścicielka butiku MariaMagdalena.eu
