Poprzedni rok nie był najszczęśliwszym dla zakochanych. Wiele par musiało przez obowiązujące obostrzenia odwołać lub przełożyć swoje wesele. Część zdecydowała się na sam ślub lub na skromną uroczystość, ale nie każdy chciał, aby ten wyjątkowy dzień został zepsuty przez jakiekolwiek niedogodności. Jak będzie w tym roku?
Sezon ślubny zbliża się wielkimi krokami a zakochani zastanawiają się, czy uda im się w tym roku stanąć na ślubnym kobiercu. Pierwsze wesela mogłyby się odbyć już na początku kwietnia, jednak doradca premiera nie ma dla przyszłych nowożeńców dobrych informacji.
Prof. Andrzej Horban zdecydowanie odradza organizowanie wesela wczesną wiosną.
Wczesną wiosną bym odwoływał. Późną wiosną do zobaczenia, dlatego że punktem kluczowym tej całej naszej taktyki, całego naszego myślenia jest możliwość zaszczepienia ludzi - powiedział w programie "Newsroom" doradca premiera ds. COVID-19.
Profesor dodaje, że luzowanie obostrzeń i organizowanie tego typu uroczystości zależy od tempa szczepień przeciwko COVID-19. Gdy zostaną zaszczepieni seniorzy, zmniejszy się radykalnie odsetek hospitalizacji i zgonów, dlatego będzie można powoli znosić ograniczenia.
Po co robimy te obostrzenia, których wszyscy mają już serdecznie dosyć? Otóż istnieje grupa osób, która jest szczególnie narażona na śmierć. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że 20 proc. w wieku powyżej 80. roku życia umiera z powodu koronawirusa, 15 proc. ludzi w wieku 70-80 lat - to te osoby powinny zostać wyszczepione. Jeśli zostaną zaszczepione, to główny powód trzymania tego typu ograniczeń mija. Wtedy możemy zająć się kolejną grupą, która też umiera, ale relatywnie rzadziej - mówi prof. Andrzej Horban