Niebezpieczne diety - zaprzeczają zasadom zdrowego odżywiania

Wzrost cholesterolu, awitaminoza, zbytnie obciążenie organizmu to tylko niektóre ze skutków bycia na dietach, które ze zdrowym odżywianiem mają niewiele wspólnego. Trzeba ich unikać i nie dać się zwieść obietnicom. O które diety chodzi?

Dieta Atkinsa

Dieta, której wątpliwej sławy podbój trwa od 30 lat, opiera się na zasadzie "jedz tłuszcz, zgubisz tłuszcz". Zakłada ograniczenie w diecie węglowodanów oraz spożywanie dużej ilości białka i tłuszczu. Tłuszcz ma pokrywać ok. 60% dziennego zapotrzebowania energetycznego. Poza chlebem, ryżem, ziemniakami i makaronami możemy spożywać jakiekolwiek produkty o dużej zawartości białka, przez wyłączenie z diety węglowodanów organizm spala odkładający się w organizmie tłuszcz. Mimo dużej ilości spożywanych posiłków w praktyce dieta Atkinsa sprawia, że czujemy się, jakby nasz organizm był wiecznie głodny. Do zalet możemy zaliczyć możliwość zrzucenia zbędnych kilogramów w dość krótkim czasie bez konieczności liczenia spożytych kilokalorii czy ważenia produktów. Jednak stosowanie tej diety może prowadzić do wielu zaburzeń i powikłań, takich jak: poważna kwasica ketonowa (nieleczona może zagrażać życiu), podwyższenia poziomu cholesterolu we krwi, u kobiet rośnie ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Ze względu na niedobory witaminowe w trakcie stosowania diety istnieje konieczność stosowania suplementów. Ponadto istnieje ryzyko tzw. efektu jo-jo. Dieta Atkinsa może być przyczyną: miażdżycy, osteoporozy, zaburzeń pracy serca czy choroby nerek.

Dieta mono

Także tak zwane diety mono nie należą do zbalansowanych i zdrowych systemów odżywiania. Podstawą diety mono jest spożywanie posiłków jednego rodzaju o określonej porze. Są proste, często bazują na owocach lub warzywach, przez co stają się bardzo atrakcyjne cenowo. Jednak nagła zmiana sposobu żywienia i niskokaloryczna dieta "głodzi" komórki naszego organizmu. Osoby na diecie mogą nie odczuwać głodu, ponieważ bogate w błonnik produkty dają uczucie sytości. Naszym komórkom brakuje jednak kalorii.W ten sposób nie dochodzi do spalania tkanki tłuszczowej - jak często mylnie się uważa. Rygorystyczna, szybko wprowadzona dieta prowadzi do spadku przemiany materii, a tkanka tłuszczowa dalej jest utrzymywana jako zapas energetyczny. Odchudzanie na początku jest co prawda miłe dla oka, jednak dla organizmu stanowi spore obciążenie. Dieta mogąca być traktowana jako forma postu powoduje awitaminozę. Zafundować także możemy sobie złe samopoczucie, osłabienie, bóle głowy, anemia, spadek odporności, problemy ze snem, skurcze mięśni i łatwe siniaczenie się. Chociaż sama idea monodiet nie jest zła. W dietach monoskładnikowych powinny być stosowane te same zasady co w każdej zbilansowanej diecie. Należy pamiętać, że zdrowie zawsze jest najważniejsze. Najlepszym rozwiązaniem jest zmodyfikowana monodieta stosowana krótko (maksymalnie tydzień), w której jeden z produktów zastępuje słodycze, tłuste mięsa i inne niezdrowe dodatki.

Dieta makrobiotyczna

Dieta bazująca na chińskiej nauce George Ohsawa, japońskiego filozofa. Korzysta z zasad yin-yang i mimo że nie podąża wyłącznie śladem wegetarianizmu, poprzez wąski wybór jadłospisu prowadzi do odżywiania niekompletnego. Do grupy makrobiotycznych potraw słodkich należy yin, z kolei do potraw słonych yang. Podstawę diety stanowią posiłki przygotowywane z pełnych, niełuskanych ziaren pszenicy, żyta, owsa, kaszy jaglanej i jęczmiennej, kukurydzy, gryki i ryżu oraz suszone owoce, warzywa i rośliny strączkowe. Dopuszcza się również spożywanie ryb oraz produktów takich jak sos sojowy, sushi i tofu. Niedozwolone jest jednak spożywanie mleka, jajek, cukru i mięsa. Do zalet możemy zaliczyć możliwość redukcji masy ciała od około 3 - 4 kg w ciągu 10 dni. Ponad to dieta jest bogata w błonnik dzięki czemu zapobiega zaparciom. Założenia pozwalają na wprowadzenie prawidłowego nawyku żywieniowego, jakim jest spożywanie kolacji minimum 3 godziny przed snem. Jednak dużą wadą jest to, że jadłospis jest mało urozmaicony. Mogą wystąpić niedobory białka, witaminy B12 i D oraz żelaza. Stosowanie diety może doprowadzić do anemii i ogólnego osłabienia organizmu. Zasady diety makrobiotycznej nie wprowadzają nawyku picia odpowiednich ilości wody co prowadzi do nieodpowiedniego nawodnienia.

Więcej o: