Naukowcy przekonują: już samo myślenie o ćwiczeniach wzmacnia mięśnie. Jak to możliwe?

Każdy to słyszał: żeby utrzymać ciało w formie, trzeba ćwiczyć. Naukowcy jednak sugerują, że nie jest to jedyna droga. Zdaniem niektórych badaczy wystarczy wyobrazić sobie, że ćwiczymy, by mięśnie stały się silniejsze.

Trening mentalny poprawia wyniki w sporcie - to znany fakt. Jednak teraz zyskuje on na znaczeniu jeszcze bardziej. Naukowcy przekonują, że już samo wyobrażanie sobie ćwiczeń wystarczy, by zwiększyć sprawność mięśni. Jak to możliwe?

Neurony ruchowe znajdujące się w mózgu mają za zadanie przesyłać odpowiednie informacje do konkretnych mięśni. Sugeruje się zatem, że możemy stymulować mięsień wyłącznie poprzez myślenie o angażującym go ćwiczeniu. 

5 razy w tygodniu trening w wyobraźni

Tezę przedstawił m.in. dr Michael Mosley w programie BBC "Trust me, I'm a doctor" ("Zaufaj mi, jestem lekarzem"). Żeby to zbadać, wcześniej przy współpracy z University of Northampton, zatrudnił siedmiu ochotników, w tym takich, którzy nie mogli regularnie uprawiać sportu z powodów zdrowotnych. Początkowo mieli oni za zadanie w laboratorium wykonywać ćwiczenia fizyczne, podczas których specjaliści szczegółowo badali pracę ich mięśni. Następnie przez miesiąc, 5 razy w tygodniu, przynajmniej po 15 minut mieli wyłącznie wyobrażać sobie ten sam ruch, który wcześniej wykonywali na maszynie do ćwiczeń. 

Co się okazało?

ZOBACZ TEŻ: Skuteczny masaż odchudzający. Czyli jaki?

Po miesiącu doktor ponownie zbadał wolontariuszy. Wyniki zaskoczyły samych badaczy. Sprawność mięśni u osób biorących w eksperymencie wzrosła średnio o 8 proc. Rekordzistką okazała się jedna z pań, u której zarejestrowano wzrost aż o 33 proc.! Jak to możliwe?

Dr Mosley wyjaśnia:

Odpowiedź przyniósł nasz test stymulacji elektrycznej. Pod koniec eksperymentu badani byli zdolni do używania większej liczby włókien mięśniowych niż dotychczas. Ich mięśnie przez ten czas nie urosły, ale były o wiele efektywniejsze niż wcześniej.

Otóż myślenie o ćwiczeniach sprawia, że mózg "trenuje" dany ruch i wysyłając sygnały do ciała, aktywuje większą liczbę mięśni, tym samym usprawniając je. 

A to nie wszystko...

Badania pokazują, że nie tylko w ten sposób bez większego wysiłku możemy zadbać o swoje zdrowie. Przykładem jest korzystanie z sauny. Nie dość, że w czasie 20-minutowej sesji spalamy tyle samo kalorii, co podczas 30-minutowego marszu, to na dodatek zmniejszamy ryzyko wystąpienia chorób.

W 2015 roku naukowcy z Finlandii dowiedli, że mężczyźni, którzy korzystają z sauny raz w tygodniu, częściej umierają z powodu udaru lub zawału serca, niż ci, którzy z jej dobrodziejstw czerpią 2-3 razy w tygodniu.

Jak w codziennym zabieganiu znaleźć czas na ćwiczenia? 7 prostych sposobów

Kolejnym sposobem na to, aby bez wysiłku zadbać o sylwetkę, jest regularne wdrażanie ćwiczeń rozciągających. Dzięki nim redukujesz stres, uelastyczniasz mięśnie, zwiększasz ruchomość w stawach, poprawiasz sylwetkę. Zła wiadomość dla skrajnych leniuchów - przed rozciąganiem zawsze należy się dobrze rozgrzać. 

Nie przywiązujmy się jednak za bardzo do myśli, że możliwe jest zbudowanie formy bez wysiłku. Powyższe metody powinny być wykorzystywane jedynie w celu zwiększenia efektu treningowego lub stanowić metody zastępcze u osób, które nie mają możliwości wykonywania ćwiczeń fizycznych z powodów zdrowotnych.

Jak dobrać sukienkę, która zamaskuje wystający brzuszek?