Tycie to grubszy problem

Dlaczego czujemy głód albo jesteśmy syci po posiłku? Co sprawia, że tyjemy albo spalamy zapasy tłuszczu? Zobacz, jak subtelna jest sieć powiązań decydujących o kształtach naszego ciała. Wystarczy naruszyć równowagę w jednym punkcie, by cała precyzyjna maszyneria się rozregulowała.

Mózg - nadrzędny regulator - odbiera hormonalne sygnały o głodzie i sytości, większym lub mniejszym apetycie. Decyduje, czy mamy ochotę na coś słodkiego, czy tłustego. Zmienia docierające z krwią produkty trawienia w substancje poprawiające nastrój.

Tarczyca - ma wpływ na tempo podstawowej przemiany materii. Jej niedoczynność powoduje spadek energii, ospałość i tycie, nadczynność sprzyja spalaniu energii, ale przy tym przyspiesza bicie serca, podnosi ciśnienie krwi i temperaturę ciała.

Wątroba - przetwarza produkty trawienia (glukozę w glikogen lub tłuszcz, aminokwasy w białka i peptydy, tłuszcze i kwasy tłuszczowe w sterole albo łączy je z białkami lub cukrami, by służyły do budowy np. błon komórkowych). Jeśli dostanie sygnał "z góry", produkuje substancje energetyczne albo zapasowe.

Trzustka - jej enzymy rozkładają białka na aminokwasy, węglowodany złożone na cukry proste, a tłuszcze na kwasy tłuszczowe i glicerol. Produkuje insulinę - hormon, który m.in. usuwa z krwi nadmiar glukozy i przenosi ją np. do komórek tłuszczowych.

Żołądek - rozciąganie jego ścianek i mechaniczne pobudzanie nerwu błędnego hamuje łaknienie. Jeśli do dwunastnicy trafi tłusty posiłek, żołądek wolniej będzie opróżniany, więc dłużej będziemy syci. Substancje wydzielane przy pobudzaniu nerwu błędnego nasilają wydzielanie soków trawiennych i wywołują apetyt.

Nadnercza - tu wydzielana jest adrenalina, a to ona przyspiesza tempo przemiany materii i zwiększa wydatek energii.

Jajniki - nagły zanik produkcji estrogenów i progesteronu (np. po usunięciu jajników) sprawia, że kobieta zaczyna jeść więcej i przybywa jej 5 proc. masy ciała w ciągu kilku tygodni. Spadek poziomu tych hormonów (np. po menopauzie) i nadmiar testosteronu powodują, że więcej tłuszczu odkłada się na brzuchu.

Jelita - wydzielany w nich hormon silnie hamuje łaknienie. Gdy w dwunastnicy pojawi się treść pokarmowa, apetyt zostaje powstrzymany.

Mięśnie - to fabryka energii! Kilogram mięśni zużywa (nawet bez ćwiczeń) 80-100 kcal/dobę, podczas gdy kilogram tłuszczu zaledwie 5 kcal/dobę. Wzrost poziomu adrenaliny (np. w stresie) zwiększa zużycie tlenu w mięśniach o 90 proc., a całkowity wydatek energii organizmu o 25 proc.

Tkanka limfatyczna (komórki układu odpornościowego) wytwarza rezystynę - hormon utrzymujący stężenie glukozy we krwi w okresach postu.

Tkanka tłuszczowa - wytwarza substancje wpływające na produkcję i zużycie tłuszczu w organizmie, które m.in. regulują wydatek energii i stężenie glukozy. Wpływają na to, czy komórki ciała są, czy nie są wrażliwe na działanie insuliny. Substancje te mają też wpływ na czynność tarczycy i kory nadnerczy. W tkance tłuszczowej odbywa się produkcja estrogenów - ich nadmiar u otyłych łagodzi skutki klimakterium, ale zwiększa ryzyko np. nowotworów piersi.

Więcej o: