Wiele znanych osób ze świata show-biznesu nie wyobraża sobie poranka bez świeżego soku z selera naciowego. Jedną z takich osób jest m.in. Gwyneth Paltrow. Jednak nie tylko gwiazdy doceniły zalety pica takiego soku każdego dnia na czczo. W social mediach znaleźć można bowiem setki tysięcy zdjęć z tagiem #celeryjuice, na których internauci pokazują swoje poranne rutyny z zielonym sokiem w roli głównej. Co zatem sprawia, że sok z selera naciowego zyskuje coraz większą popularność?
Niewątpliwie największą zaletą selera naciowego są jego właściwości nawadniające. W100 gramach tego warzywa znajduje się aż 95 gramów wody. Wypicie szklanki soku z selera jest zatem świetnym sposobem na nawodnienie organizmu od rana. Seler naciowy zawiera również duże ilości flawonoidów, które mają właściwości przeciwutleniające i przeciwzapalne. Dodatkowo, regularne picie soku z selera naciowego na czczo, wpływa pozytywnie na proces odchudzania, równoważy pH organizmu, oczyszcza żołądek, a także resztę przewodu pokarmowego. Ponadto widocznie poprawia wygląd skóry, dzięki witaminom w nim zawartym, obniża ciśnienie krwi oraz poziom cholesterolu.
Największym popularyzatorem trendu picia soku z selera naciowego jest Anthony William, autor książki "Celery Juice: The most powerful medicine of our time. Healing millions worldwide". W swojej publikacji zaleca on wypijanie pół litra soku na czczo, około 30 minut przed śniadaniem. Najlepszy i najbardziej wartościowy będzie oczywiście ten świeżo wyciśnięty w wyciskarce wolnoobrotowej, jednak jeśli nie możesz pozwolić sobie na taką czynność rano, można przygotować sok np. dzień wcześniej i trzymać go w lodówce, szczelnie zamkniętego przez maksymalnie 24 godziny. Choć regularne pice soku z selera nie jest magicznym remedium na wszystko, to włączony do diety z pewnością przyniesie wiele korzyści.