Jak przekonują zwolennicy takiego sposobu odżywiania, post przerywany nie tylko pomaga w utracie zbędnych kilogramów, lecz także poprawia samopoczucie i zdrowie. Nie brakuje jednak głosów krytycznych. Zdaniem niektórych wiele osób w czasie okna żywieniowego objada się, co prowadzi do przyrostu masy ciała.
Radzimy, by przed wypróbowanie diety skonsultować się z lekarzem. W niektórych przypadkach post przerywany nie jest wskazany. Dotyczy to między innym osób, które mają problemy z niskim ciśnieniem, zaburzeniami funkcjonowania tarczycy, a także kobiet w ciąży. Warto także wspomnieć, że taka dieta nie jest zalecana w przypadku kobiet z niskim poziomem tkanki tłuszczowej. Powód? Głodówki mogą przyczynią się do rozregulowania gospodarki hormonalnej, co prowadzi do zatrzymania owulacji.
Najpopularniejsza opcja tej diety to podział 16/8. W takim przypadku przez 8 godzin (okno żywieniowe) możemy spożywać posiłki. Z kolei 16 godzin stanowi post. W czasie 8 godzin należy zmieścić taką ilość pożywienia, która zaspokoi nasze indywidualne zapotrzebowanie składniki odżywcze i energię.
Bardziej restrykcyjna opcja diety to 5/2. W tym przypadku post jest utrzymywany przez dwa dni. Z kolei przez pozostałe pięć odżywiamy się normalnie. Co istotne, okresy postu związane są z dietą niskoenergetyczną, na której dzienne spożycie wynosi około 500 kcal.
Post przerywany jest polecany zwłaszcza osobom, które chcą rozbudować mięśnie i zmniejszyć tkankę tłuszczową. Taki sposób odżywiania przyspiesza metabolizm oraz wzmacnia barierę ochronną organizmu. Lindsay Huelse, założycielka aplikacji "The FITT Cycle", wytłumaczyła, dlaczego jej zdaniem warto przejść na taką dietę.
Okresowy post pomaga w utrzymaniu zdrowia i dobrego samopoczucia, nawet bez konieczności wykonywania ćwiczeń lub zmiany tego, co jesz… Chodzi tylko o zmianę kiedy jesz
- powiedziała w rozmowie z "Thrive Global".
Może cię także zainteresować: